– Sąd zastosował tymczasowe aresztowanie wobec wszystkich trzech podejrzanych w związku z aferą dotyczącą Funduszu Sprawiedliwości na okres trzech miesięcy – przekazał wiceprezes Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa, Grzegorz Krzysztofiuk. Sąd zdecydował się na ten ruch z uwagi na obawę matactwa procesowego, ucieczki oraz ze względu na wysoki wymiar grożącej im kary.
W trakcie konferencji prasowej w czwartek sędzia Krzysztofiuk zaznaczył, że decyzje są jeszcze nieprawomocne, a zatrzymanym przysługuje siedem dni na złożenie ewentualnego zażalenia.
POLECAMY: Prokuratura wnioskuje o areszt wobec trojga zatrzymanych ws. Funduszu Sprawiedliwości
– W ocenie sądu rejonowego przesłanka dowodowa została spełniona – dodał. – Z postanowienia wynika, że maksymalna kara grożąca podejrzanym wynosi 10 lat pozbawienia wolności – mówił Krzysztofiuk, dodając, że chodzi o artykuły 231, 271 i 296 kk. – Chodzi o przestępstwa nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, przestępstwa wobec wiarygodności dokumentów i wyrządzenia szkody znacznej rozmiarów – podał sędzia mokotowskiego sądu rejonowego.
Areszt tymczasowych dla zatrzymanych w sprawie afery z defraudacją środków z Funduszu Sprawiedliwości
Sędzia dodał, że zawartość wyjaśnień składanych przez osoby aresztowane jest poufna.
Wśród zatrzymanych znajduje się duchowny Michał O., który otrzymał dotację w wysokości ponad 66 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości dla prowadzonej przez siebie Fundacji Profeto.