Maciej Gramatyka, były wiceprezydent Tychów i obecny kandydat na urząd prezydenta miasta, stał się znany dzięki pracy w nieczynnym Domu Pomocy Społecznej. Za tę pracę brat wiceministra cyfryzacji Michała Gramatyki (Polska 2050) otrzymał 100 tysięcy złotych. Czy był to efekt specjalnych umiejętności czy też innych czynników?
POLECAMY: Finansowe przekręty w partii Hołowni. Poseł Adam Gomoła zawieszony
W 2022 roku za pracę w nieczynnym DPS-ie w Kobiórze, Gramatyka zarobił ponad 10 tysięcy złotych. W kolejnym roku, czyli w 2023 roku, jego dochód wzrósł do 94 545 złotych. Sumarycznie, za pracę w nieczynnym DPS-ie, zarobił ponad 100 tysięcy złotych.
Wyliczenia wskazują, że w 2023 roku ówczesny wiceprezydent Tychów zarabiał niemal 8 tysięcy złotych miesięcznie na podstawie umowy o pracę z nieczynnym DPS-em w Kobiórze.
W odpowiedzi na zapytanie „Wprost” w Urzędzie Miasta, jakie obowiązki spoczywały na Gramatyce w nieczynnym DPS-ie, udzielono wymijającej odpowiedzi, wskazując, że wszystko znajduje się w jego oświadczeniu majątkowym.
Jako że Gramatyka obecnie ubiega się o urząd prezydenta Tychów, jego oświadczenie majątkowe jest publicznie dostępne. Z dokumentu wynika, że w 2023 roku, oprócz dochodu z nieczynnego DPS-u, brat wiceministra zarobił prawie 213 tysięcy złotych za pracę w Urzędzie Miasta, 71 tysięcy złotych za pracę w Radzie Nadzorczej szpitala Megrez w Tychach oraz otrzymał 3 tysiące złotych diety za udział w posiedzeniach Rady Programowej Radia Katowice.
Maciej Gramatyka był radnym Tychów od 2010 roku. Pełnił funkcję przewodniczącego rady miasta w latach 2014–2018, a od 2018 roku do połowy października 2023 roku był zastępcą prezydenta miasta Tychy ds. społecznych.
W połowie października 2023 roku, w wyniku wyborów parlamentarnych, dotychczasowy prezydent Tychów Andrzej Dziuba uzyskał mandat senatorski, co oznaczało zakończenie pracy na stanowisku wiceprezydenta m.in. dla Gramatyki. Jednak już 4 stycznia 2024 roku nowy wojewoda śląski powierzył mu obowiązki prezydenta Tychów do kwietniowych wyborów samorządowych.