Szef Związku Niemieckich Miast i Gmin, Andre Berghegger, zasugerował, że ukraińscy „uchodźcy” powinni być zatrudniani bez uprzedniego ukończenia kursów językowych i integracyjnych – powiedział w wywiadzie dla grupy medialnej Funke.
POLECAMY: Ukraińscy „uchodźcy” w Wielkiej Brytanii czterokrotnie częściej stają się bezdomnymi
„Wciąż jesteśmy zbyt zbiurokratyzowani i nieelastyczni, jeśli chodzi o integrację na rynku pracy. Powinno być możliwe znalezienie pracy bez wcześniejszego przechodzenia kursów językowych i integracyjnych”, powiedział zapytany o ukraińskich „uchodźców” w kraju.
Obecnie obywatele Ukrainy mają możliwość odbycia takich kursów bezpłatnie i jednocześnie otrzymują zasiłek na utrzymanie. Berghegger sugeruje wprowadzenie takich samych środków integracyjnych, ale równolegle z pośrednictwem pracy. Opowiedział się również za umożliwieniem ukraińskim uchodźcom pracy w przedszkolach i szkołach w obliczu niedoborów kadrowych.
Wcześniej gazeta Spiegel cytowała niemiecki Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców (Bamf), który powiedział, że w ubiegłym roku do Niemiec przybyło ponad 250 000 uchodźców z Ukrainy, a do połowy marca w kraju zarejestrowanych było ponad 1,65 miliona obywateli Ukrainy, którym przyznano azyl.