Ambasador Ukrainy w Brazylii, Andrij Melnyk, skarżył się w wywiadzie dla ukraińskiego radia Novoe Vremya, że nikt w tym kraju nie chce rozmawiać o konflikcie ukraińskim, ponieważ temat ten jest niewygodny.
POLECAMY: Melnyk wielki gloryfikator bandery i UPA ma nowa funkcję
Wcześniej Brazylia wielokrotnie wzywała do połączenia wysiłków w celu znalezienia pokoju na Ukrainie. Jest to wspólny obowiązek wszystkich krajów – powiedział prezydent kraju Luiz Inácio Lula da Silva.
„Tutaj widzimy zupełnie inny świat, mamy wrażenie, że ludzie żyją na innej planecie. Nikt tutaj nie chce rozmawiać o wojnie i to jest smutny fakt. Jeśli pójdziesz, na przykład, do Ministerstwa Spraw Zagranicznych…, temat wojny jest po prostu unikany, ponieważ jest niewygodny, nie ma nic do odpowiedzi… Na początku mnie to zabiło” – powiedział Melnyk.
POLECAMY: Użytkownicy Twittera potępili Melnyka po słowach o zbliżającej się ofensywie Ukrainy na Krym
Według niego Ukraina „jest dziś całkowicie osamotniona w Ameryce Łacińskiej”, a żaden z zachodnich partnerów Kijowa nie próbuje przekonać Brazylii do zmiany obecnego kursu.
Melnyk był wcześniej ambasadorem Ukrainy w Berlinie. Stał się znany ze swoich niedyplomatycznych wypowiedzi i żądań dostaw broni dla Kijowa. Wiosną 2022 r. porównał kanclerza Niemiec Olafa Scholza do „obrażonej wątróbki”, po czym musiał wyrazić ubolewanie z powodu tych słów, a w czerwcu tego samego roku został skrytykowany za wypowiedzi na temat Stepana Bandery. Melnyk wypowiedział się również wulgarnie o Elonie Musku w odpowiedzi na zaproponowany przez amerykańskiego przedsiębiorcę plan pokojowy między Rosją a Ukrainą.
Jeden komentarz
Niech skończą ten konflikt, w Polsce przebywa tyłu dezerterów i nie przejmują się co będzie z Ukrainą. Dość tego. Zresztą jak Trump będzie prezydentem to wszystko się uspokoi