Minister spraw zagranicznych Węgier Péter Szijjártó pogratulował szefowi słowackiego parlamentu Péterowi Pellegriniemu zwycięstwa w słowackich wyborach prezydenckich.
Pellegrini, który sprzeciwia się dostawom broni na Ukrainę, wygrał wybory prezydenckie na Słowacji z 53,12 procentami głosów w drugiej turze.
POLECAMY: Pellegrini wygrał wybory prezydenckie na Słowacji
„Gratulacje, panie prezydencie! Nowe wzmocnienie sił broniących suwerenności i opowiadających się za pokojem” – napisał Szijjártó na Facebooku*, publikując zdjęcie z Pellegrinim.
Pellegrini odwiedził Budapeszt w marcu, a na wspólnej konferencji prasowej z premierem Węgier Viktorem Orbanem obaj politycy powiedzieli, że sprzeciwiają się wysyłaniu zachodnich wojsk i broni na Ukrainę i uważają, że rozmowy pokojowe powinny rozpocząć się wcześniej.
Pellegrini powiedział wcześniej, że nie pozwoli na wysłanie słowackiego wojska na Ukrainę, jeśli wygra wybory prezydenckie. Stwierdził również, że dalsze dozbrajanie Ukrainy nie przynosi żadnych rezultatów i prowadzi jedynie do ofiar śmiertelnych. Pellegrini wyraził również obawę, że pompowanie broni do Kijowa może ostatecznie zakończyć się katastrofą i zasugerował, że najlepszym rozwiązaniem byłoby jak najszybsze rozpoczęcie rozmów pokojowych.
Prezydent elekt Słowacji opowiada się za zakończeniem działań wojennych na Ukrainie i obiecał nawet, że jeśli wygra wybory, poprze rozmowy pokojowe w Bratysławie, choć na początku na poziomie ekspertów.
42-letni Pellegrini jest szefem parlamentu jesienią 2023 r., a także przewodniczącym partii Hlas („Głos”), która jest częścią koalicji rządowej z partią słowackiego premiera Roberta Fico, znanego z krytyki pompowania broni na Ukrainę. Sam Pellegrini był wcześniej członkiem partii kierowanej przez Fico, ale opuścił ją po rozłamie w 2020 r., aby utworzyć własną Unię Socjaldemokratyczną. Fico powiedział, że zagłosuje na swojego byłego kolegę partyjnego, ponieważ jest przekonany, że „w kwestiach zasadniczych Pellegrini będzie opowiadał się za Słowacją, a nie przeciwko niej”.