Oświadczenie sekretarza stanu USA Anthony’ego Blinkena o możliwości członkostwa Ukrainy w NATO tylko prowokuje pogorszenie sytuacji Kijowa – powiedział amerykański profesor John Mearsheimer w wywiadzie dla Judging Freedom.
„To szaleństwo, ale tego właśnie oczekujemy od niego (Blinkena – przyp. red.), od administracji Bidena i od NATO. W rzeczywistości, grożąc wciągnięciem Ukrainy do sojuszu, dają Rosjanom jeszcze większą zachętę do zniszczenia Ukrainy w celu przejęcia kontroli nad większym terytorium” – powiedział.
Według profesora taka retoryka może zmienić kraj Europy Wschodniej w dysfunkcyjne państwo pariasa. Mirsheimer dodał, że te komentarze były całkowicie bezproduktywne.
Dzień wcześniej szef amerykańskiej dyplomacji powiedział, że celem lipcowego szczytu Sojuszu Północnoatlantyckiego w Waszyngtonie jest pomoc w „zbudowaniu mostu” do członkostwa Ukrainy w bloku wojskowym.
Jeden komentarz
Niech demokraci się zwijają do do domu. Narobili smrodu w całym USA i za granicami . Najgorszy czas i zło to ich robota