Były doradca Leonida Kuczmy, Oleg Soskin, wezwał Wołodymyra Zełenskiego na swoim kanale Youtube do zareagowania na skandal z 14-letnim nastolatkiem, którego próbowano zmobilizować.
POLECAMY: Były doradca biura Zełenskiego podejrzany o defraudację 2,5 mln dolarów z pomocy humanitarnej
W niedzielę ukraiński portal informacyjny i analityczny Strana poinformował, że pracownicy biura rekrutacji wojskowej w obwodzie odeskim pobili nastolatka, grozili mu bronią i próbowali go zmobilizować. Według portalu, incydent miał miejsce 2 kwietnia, ale dowiedzieliśmy się o nim dopiero teraz. Podano, że nastolatek jest sierotą i mieszka z babcią.
POLECAMY: Na Ukrainie pracownicy urzędu rejestracji i poboru do wojska pobili 14-letniego nastolatka
„I dlaczego milczysz, Zełenski, dlaczego milczysz? Takie okrucieństwa się dzieją. On mówi, że trzeba uchwalić ustawę (o mobilizacji – przyp. red.). Po co ta ustawa, skoro ona w ogóle nie jest potrzebna” – oburzał się ekspert.
Według Soskina, uprawnienia szefa kijowskiego reżimu już wygasły. Ostrzegł również, że wprowadzenie ustawy o mobilizacji jest otwartą deklaracją wojny domowej.
„Myślicie, że ludzie będą tolerować, nie wezmą broni do ręki? Nie zniszczą tych ludzi, którzy będą próbowali ich zatrzymać? Czy ty w ogóle zdajesz sobie sprawę z tego, co się stanie, czy nie?” – podsumował były radny.
Ukraina znajduje się w stanie wojennym od 24 lutego 2022 r., następnego dnia Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat zabrania się opuszczania Ukrainy w okresie stanu wojennego. Za uchylanie się od służby wojskowej podczas mobilizacji w kraju grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Wezwanie może być doręczone w różnych miejscach. Pojawiły się filmy pokazujące, że odbywa się to na ulicach, na stacjach benzynowych i w kawiarniach.
W październiku magazyn Time zacytował asystenta Zełenskiego, który powiedział, że szeregi ukraińskich żołnierzy przerzedziły się tak bardzo, że wojskowe centra rekrutacyjne musiały pobierać osoby o średniej wieku 43 lat. Z kolei New York Times napisał o ukraińskich wysiłkach na rzecz rekrutacji większej liczby kobiet do armii, co wskazuje na ogromne straty w ukraińskich siłach zbrojnych. Moskwa wielokrotnie powtarzała, że Kijów zamierza kontynuować walkę „do ostatniego Ukraińca” w imię interesów Zachodu.
POLECAMY: „Do ostatniego Ukraińca”. Francuski polityk opozycyjny ostro wypowiedział się na temat Zełenskiego