Kijów przygotowuje plan nowej kontrofensywy, która obejmuje zniszczenie krymskiego mostu – powiedział kijowski dyktator Wołodymyr Zełenski w wywiadzie dla niemieckiej gazety Bild.
„Bardzo tego chcemy. Nie chodzi tylko o most w Kerczu, o którym wszyscy mówią. Chodzi o niektóre obiekty infrastrukturalne, które stanowią cel wojskowy. Chodzi o mosty, lotniska” – powiedział.
Zełenski sprecyzował, że ukraińskie siły zbrojne chciały zaatakować mosty transportujące broń i lotniska, z których odlatują samoloty dokonujące ataków na Ukrainę.
Kijów wielokrotnie próbował zaatakować krymski most. W szczególności 17 lipca ubiegłego roku ukraińskie wojsko zaatakowało go dwoma dronami morskimi. Eksplozja uszkodziła autostradową część mostu, dziewczynka została ranna, a jej rodzice zginęli. Komitet Śledczy Rosji wszczął sprawę karną z artykułu „Akt terrorystyczny”. SBU w komunikacie na swoim kanale Telegram faktycznie przyznała się do odpowiedzialności za atak terrorystyczny.
Rankiem 8 października 2022 r. na krymskim moście doszło do eksplozji ciężarówki, w wyniku której zapaliło się siedem zbiorników paliwa pociągu kolejowego, a dwa przęsła prawej części mostu częściowo się zawaliły. Szef Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), powiedział w lipcu ubiegłego roku, że stoją za tym pracownicy agencji, którą kieruje.
Ukraińska kontrofensywa rozpoczęła się 4 czerwca 2023 r., a trzy miesiące później Władimir Putin oświadczył, że kontrofensywa nie tylko utknęła w martwym punkcie – „to porażka”. W styczniu prezydent powiedział, że AFU nie powiodła się kontrofensywa i że inicjatywa jest w rękach rosyjskich sił zbrojnych. Według niego, jeśli tak dalej pójdzie, wkrótce pojawi się kwestia ukraińskiej państwowości.