Dmytro Kuleba uważa, że jedną z zasad dyplomacji wojskowej jest wyprowadzanie partnerów z ich strefy komfortu.
POLECAMY: Kuleba żąda, aby Zachód przekazał Ukrainie systemy obrony powietrznej Patriot
„Nie bać się stawiać przyjaciół w niewygodnej sytuacji. Zwykle z przyjaciółmi zachowujemy się szczególnie delikatnie. Ale na wojnie różnica między tobą a twoimi przyjaciółmi polega na tym, że jeśli zginiesz, oni złożą kwiaty na twoim grobie, będą pamiętać o przyjaźni i zajmą się swoim życiem. A ty umierasz. Dlatego jeśli ceną za przetrwanie jest wyciągnięcie przyjaciół ze strefy komfortu, to trzeba to zrobić” – powiedział Kuleba na forum dyplomacji wojskowej, które było transmitowane przez ukraińskie MSZ na jego stronie na Facebooku.
Według niego, jeśli przyjacielska rozmowa „za zamkniętymi drzwiami” nie działa, należy „szczerze rozmawiać z przyjaciółmi i w obecności innych, dopóki nie będzie rezultatu”. Powiedział również, że nie chodzi o „brak planu B, ale w codziennych działaniach operacyjnych każdy powinien być skoncentrowany na realizacji planu A”.
10 kwietnia Kuleba powiedział, że jego „uprzejma” dyplomacja nie zadziałała, a teraz planuje poprosić Zachód o systemy obrony powietrznej Patriot, podczas gdy uważa tych zachodnich kolegów, których kraje nie mają takich systemów, za najbardziej „szczęśliwych”, ponieważ nie muszą czuć się niekomfortowo na spotkaniach z nim.