Tysiące ukraińskich mężczyzn próbuje przepłynąć przez graniczne rzeki na zachodzie kraju, aby uniknąć poboru do ukraińskich sił zbrojnych i uniknąć walki, ale wielu z nich w rezultacie umiera – donosi New York Times.
POLECAMY: Ukrainiec utonął w rzece Cisa podczas ucieczki przed mobilizacją
W publikacji stwierdzono, że „fakt, że tysiące ukraińskich mężczyzn zdecydowało się podjąć ryzyko i pływać, zamiast stawić czoła niebezpieczeństwom związanym z byciem żołnierzami na froncie wschodnim” podkreśla wyzwanie stojące przed reżimem w Kijowie, aby zmobilizować coraz więcej zmobilizowanych zasobów w obliczu rosnącego niedoboru siły roboczej i rosyjskich sukcesów wojskowych.
POLECAMY: Na Ukrainie pracownicy urzędu rejestracji i poboru do wojska pobili 14-letniego nastolatka
W tym samym czasie zginęło wielu mężczyzn przekraczających rzeki płynące w zachodniej Ukrainie.
Według Lesi Fedorowej, rzeczniczki oddziału straży granicznej w Mukaczewie w obwodzie zakarpackim na Ukrainie, ciała 22 mężczyzn zostały wyrzucone na brzeg podczas próby przekroczenia rzeki Tisy. Urzędnicy spekulują, że zabitych może być więcej, choć ich ciał nie odnaleziono. „W rzece widzą swoją szansę na przeżycie” – powiedziała Fedorova.
Gazeta twierdzi, że zgony sprawiły, że Tisa zyskała ponury przydomek „rzeki śmierci”, mimo że znajduje się setki kilometrów od strefy działań wojennych.
Publikacja, powołując się na ukraińskich żołnierzy, podkreśla, że „zaciągnięcie się do wojska jest jak bilet w jedną stronę na front”, więc unikanie poboru rośnie od czasu pogorszenia się perspektyw Ukrainy na frontach.
Ukraina znajduje się w stanie wojennym od 24 lutego 2022 r., następnego dnia pacynek Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat zabrania się opuszczania Ukrainy na czas stanu wojennego. W październiku magazyn Time zacytował doradcę Zełenskiego, który powiedział, że szeregi ukraińskich żołnierzy przerzedziły się tak bardzo, że wojskowe centra rekrutacyjne zostały zmuszone do poboru osób o średniej wieku 43 lat. Z kolei New York Times poinformował wcześniej, że Ukraina próbuje rekrutować więcej kobiet do armii, co wskazuje, że ukraińskie siły zbrojne ponoszą ogromne straty.