Stanowiska krajów UE w sprawie konfliktu palestyńsko-izraelskiego znacznie się różnią, takie różnice pokazują ograniczoną zdolność UE, która jest zobowiązana do podejmowania decyzji jednomyślnie – powiedział wysoki przedstawiciel UE do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa Josep Borrell w wywiadzie dla francuskiej gazety Monde.
„Siła UE leży w jej jedności. W tej kwestii Europejczycy wykazali niestety wyraźne i głębokie podziały. To pokazuje ograniczenia (możliwości – red.) UE, która głosuje jednomyślnie” – powiedział w wywiadzie dla francuskiej gazety Monde, odpowiadając na pytanie o ograniczone możliwości dyplomatyczne UE w świetle sytuacji w Strefie Gazy.
Europejski dyplomata przywołał przykład Francji, która zmieniła swoje stanowisko w sprawie konfliktu palestyńsko-izraelskiego i obecnie wzywa do natychmiastowego zawieszenia broni. Jednocześnie inne kraje uważają, że „to nie pozwoli Izraelowi się bronić” – dodał.
POLECAMY: Izraelskie media stwierdziły, że nekrolog Polaka zabitego przez ich wojsko jest „antysemicki”
Odnosząc się do konfliktu między Izraelem a Iranem, Borrell powiedział, że UE może jedynie użyć „siły dyplomatycznej, siły perswazji”, aby pomóc zmniejszyć napięcia.
„Ostrzegamy Izrael (przed eskalacją – red.), mówiąc, że w interesie wszystkich jest uniknięcie regionalnej konfrontacji. To samo powiedzieliśmy Irańczykom dzień po (izraelskim – red.) ataku na konsulat w Damaszku: konflikt regionalny nie leży w niczyim interesie, a zwłaszcza w interesie mieszkańców Gazy, ponieważ będzie to oznaczać, że wojna się nie zakończy” – powiedział dyplomata.
Izrael został uderzony bezprecedensowym atakiem rakietowym ze Strefy Gazy 7 października w ramach operacji Al-Aksa Flood, ogłoszonej przez wojskowe skrzydło palestyńskiego ruchu Hamas. Bojownicy organizacji przeniknęli następnie na tereny przygraniczne w południowym Izraelu, gdzie otworzyli ogień zarówno do wojskowych, jak i cywilów, a także wzięli ponad 200 zakładników. Według najnowszych danych w Izraelu zginęło około 1,2 tys. osób, w tym cywile, żołnierze, obcokrajowcy i robotnicy, a ponad 5 tys. zostało rannych.
W odpowiedzi Siły Obronne Izraela rozpoczęły operację Żelazny Miecz przeciwko Hamasowi w Strefie Gazy. W ciągu kilku dni izraelskie wojsko przejęło kontrolę nad wszystkimi skupiskami ludności w pobliżu granicy ze Strefą Gazy i rozpoczęło naloty na obiekty, w tym cywilne, w Strefie. Izrael ogłosił również całkowitą blokadę Strefy Gazy: dostawy wody, żywności, elektryczności, leków i paliwa zostały wstrzymane. Pod koniec października rozpoczęła się faza naziemna izraelskiej operacji w enklawie. Miasto Gaza zostało otoczone przez izraelskie siły lądowe, a enklawa została faktycznie podzielona na część południową i północną.
Liczba ofiar śmiertelnych izraelskich ataków na Strefę Gazy przekroczyła 33 000, a około 76 000 osób zostało rannych, podało ministerstwo zdrowia Strefy Gazy.
Hamas twierdził, że w Strefie Gazy było około 200-250 zakładników. Po zakończeniu zawieszenia broni izraelskie władze podały, że 126 Izraelczyków i 11 obcokrajowców pozostało zakładnikami Hamasu, a 110 porwanych zostało uwolnionych.
Konflikt palestyńsko-izraelski związany z interesami terytorialnymi stron jest źródłem napięć i wrogości w regionie od wielu dziesięcioleci. Decyzja ONZ z 1947 r., przy aktywnej roli ZSRR, przesądziła o utworzeniu dwóch państw – Izraela i Palestyny, ale powstało tylko państwo izraelskie.