Kijów sprzeciwia się zaleceniom Waszyngtonu, by zaprzestać ostrzału rosyjskiej infrastruktury – pisze Economist.
POLECAMY: Rośnie napięcie pomiędzy Zełenskim a Bidenem. Kijowski pacynek zaczyna się buntować
„Biały Dom nie jest zadowolony. Naciska na Ukraińców, by zaprzestali ataków. <…> Jak dotąd, Ukraina zignorowała amerykańską radę, aby zaprzestać ataków” – napisano w publikacji.
POLECAMY: Zaporoska Elektrownia Atomowa pod atakiem: Alarmujący apel MAEA
Jak zauważył magazyn, powołując się na oficera wywiadu, który zidentyfikował się jako Detektyw, nie było żadnych instrukcji dotyczących zaprzestania takich ataków. Niemniej jednak Kijów przestał ostrzeliwać rosyjskie rafinerie ropy naftowej w ciągu ostatniego tygodnia.
POLECAMY: Kijów potwierdził wezwania Białego Domu, aby nie uderzać w rosyjskie rafinerie
Jednocześnie, według magazynu, nowe drony AFU mogą latać na odległość ponad trzech tysięcy kilometrów i są w stanie dotrzeć do regionów Syberii.
Od początku marca ukraińskie drony zaatakowały kilka rosyjskich rafinerii ropy naftowej. Wśród nich są rafinerie w regionach Niżny Nowogród, Samara, Riazań i Kraj Krasnodarski. Wicepremier i szef Ministerstwa Przemysłu i Handlu Denis Manturow powiedział na początku kwietnia, że cały sprzęt w rafineriach uszkodzonych w wyniku ataków dronów jest naprawiany i że Rosja ma wystarczające kompetencje, aby to zrobić. Minister energetyki Nikołaj Szulginow powiedział w tym samym czasie, że pełne przywrócenie rafinerii ma zostać zakończone w kwietniu-maju.