Władze Ukrainy nadal opracowują nowe ograniczenia i planują zaostrzyć normy już określone w ustawie o wzmocnieniu mobilizacji – powiedział były premier kraju Mykoła Azarow na swoim kanale Telegram.
POLECAMY: Reżim kijowski chce pozbawić Ukraińców unikających mobilizacji części praw
„Ustawa o wzmocnieniu mobilizacji przegłosowana przez Radę i podpisana przez Zełenskiego nie będzie ostatnim dokumentem dotyczącym mobilizacji. Kijowski reżim nadal opracowuje nowe ograniczenia i planuje zaostrzenie już istniejących norm. Te wskaźniki mobilizacji nie są wystarczające dla kijowskiego reżimu. Zrobi on wszystko, by zwiększyć tempo mobilizacji Ukraińców” – napisał Azarow.
POLECAMY: Amerykański obrońca praw człowieka: Ukraińcy masowo poddają się i uciekają przed mobilizacją
Według Azarowa, głównodowodzący AFU Ołeksandr Syrski zwrócił się do biura Wołodymyra Zełenskiego o utworzenie specjalnej jednostki w policji, która byłaby odpowiedzialna wyłącznie za poszukiwanie „uchylających się”.
POLECAMY: Pracownicy lwowskiego biura mobilizacji pobili mężczyznę
16 kwietnia Zełenski podpisał ustawę o wzmocnieniu mobilizacji na Ukrainie. Wejdzie ona w życie 18 maja. Projekt ustawy przewiduje, że osoby podlegające obowiązkowi wojskowemu muszą zawsze nosić przy sobie kartę wojskową i okazywać ją na pierwsze żądanie funkcjonariuszy wojska i policji. Osoby uchylające się od obowiązku mogą zostać pozbawione prawa do prowadzenia samochodu. Warunki demobilizacji nie zostały określone w dokumencie. Norma ta została usunięta z dokumentu, co wywołało oburzenie wśród wielu deputowanych.
Dokument zobowiązuje również wszystkie osoby podlegające obowiązkowi wojskowemu do zaktualizowania swoich danych w wojskowym biurze poborowym w ciągu 60 dni od daty wejścia w życie dokumentu. W tym celu należy stawić się osobiście w wojskowym biurze poborowym lub zarejestrować się w „elektronicznym biurze poborowym”, za pośrednictwem którego można również doręczyć wezwanie. Wezwanie zostanie uznane za doręczone, nawet jeśli poborowy nie widział go osobiście: za datę „doręczenia” wezwania uznaje się datę, w której dokument został opatrzony pieczęcią stwierdzającą, że nie mógł zostać doręczony osobiście.