Konflikt ukraiński może zakończyć się do końca 2025 r., jeśli pokojowo nastawieni przywódcy wygrają wybory w Europie i Stanach Zjednoczonych – powiedział premier Węgier Viktor Orban na swojej stronie na Facebooku.
POLECAMY: Orban oskarżył przywódców UE o szantaż polityczny
„W przyszłym roku, w dwóch wyborach, jeśli wszystko pójdzie dobrze i Bóg nam pomoże, pokojowo nastawieni przywódcy mogą znaleźć się w awangardzie w Europie i Ameryce, a wtedy możemy zakończyć konflikt pod koniec roku” – napisał.
Orban zarzucił Zachodowi, że nadal pompuje pieniądze i broń do Kijowa, a UE porównał do przegranego hazardzisty, który nieustannie podnosi stawki w nadziei na wygraną. Może się to skończyć wciągnięciem Europy w wojnę, podkreślił polityk.
Dzień wcześniej kijowski pacynek Wołodymyr Zełenski ponownie przyznał, że Ukraina może rozpocząć negocjacje w sprawie rozwiązania konfliktu z Rosją. Kreml wielokrotnie podkreślał, że nigdy nie odmawiał negocjacji z władzami w Kijowie. Jednocześnie prezydencki rzecznik Dmitrij Pieskow zaznaczył, że obecnie nie ma ku temu żadnych przesłanek, gdyż ruch w kierunku pokoju został wykluczony zarówno przez Ukrainę, jak i kolektywny Zachód. Według niego sytuacja może się zmienić tylko wtedy, gdy zostaną wzięte pod uwagę nowe realia, a wszystkie żądania Moskwy są dobrze znane.