Ostatnie dyskusje dotyczące ewentualnego zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych spowodowały podział w społeczeństwie. Wyniki niedawnego sondażu przeprowadzonego przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych IBRiS dla Radia ZET rzucają światło na te rozbieżności.
Według wyników sondażu, ponad połowa Polaków, dokładnie 54 proc., nie popiera wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych. To wyraźny sygnał, że większość społeczeństwa nie zgadza się z pomysłem rządu w tej kwestii. Tylko 41 proc. badanych opowiedziało się za wprowadzeniem takiego ograniczenia, co pokazuje, że istnieje znaczący odsetek osób popierających ten pomysł.
Podział ten odzwierciedla się także w kontekście preferencji politycznych respondentów. Zwolennicy obozu rządzącego, tak jak wyborcy KO, Trzeciej Drogi i Lewicy, wyrażają większe poparcie dla zakazu (60 proc.), natomiast wśród zwolenników opozycji (PiS i Konfederacji) przeważają przeciwnicy restrykcji (67 proc.).
Interesujące są również różnice między płciami w kontekście tego zagadnienia. Wyniki sondażu pokazują, że restrykcjom sprzeciwia się 62 proc. mężczyzn i 47 proc. kobiet. Za wprowadzeniem zakazu opowiedziało się 45 proc. kobiet i 37 proc. mężczyzn. To sugeruje, że mężczyźni są bardziej skłonni do wyrażenia sprzeciwu wobec tej propozycji rządowej.
Sondaż IBRiS został przeprowadzony w dniach 19-20 kwietnia 2024 roku na reprezentatywnej próbie 1068 osób przy użyciu metody CATI. Wyniki tych badań rzucają nowe światło na debatę wokół ewentualnego zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach benzynowych, wyraźnie pokazując podziały i różnice zdań w społeczeństwie polskim.