Rzecznik Praw Obywatelskich pismem zwraca się do ministra Bodnara w sprawie problemu, który wynika z luki w przepisach dotyczących postępowania karnego. Wystąpienie dotyczy to sytuacji, w której osoba zatrzymana i zwolniona bez postawienia zarzutów nie ma możliwości uzyskania dostępu do akt swojej sprawy.
POLECAMY: RPO: Nagrywanie rozprawy sądowej to konieczność, która ma na celu ochronę stron procesu
Oebcnie gdy ktoś zostanie zatrzymany przez policję lub prokuraturę pod zarzutem popełnienia przestępstwa i poddawany przesłuchaniu, a następnie zwolniony bez postawienia zarzutów nie ma możliwości poznać powodów swojego zatrzymania oraz przebieg śledztwa lub dochodzenia.
Formalnie nie istnieje również przepis, który jednoznacznie zakazałby takiego dostępu.
RPO: dostęp do akt policji i prokuratury, gdy nie padły zarzuty
Rzecznik Praw Obywatelskich zaniepokojony sytuacją, która jest niejasna, informuje ministra Bodnara o istniejącej luce prawnej. Chodzi o brak precyzyjnego przepisu, który wyraźnie zezwalałby na dostęp do akt sprawy, mimo że aktualne przepisy nie zabraniają takiego dostępu. W rezultacie policja lub prokuratura mogą odmówić udostępnienia akt do wglądu, powołując się na brak takiego przepisu. Konkretny przypadek, który został zgłoszony Rzecznikowi Praw Obywatelskich, dotyczy obywatela, który został zatrzymany i zwolniony następnego dnia.
Zgodnie z artykułem 156 kodeksu postępowania karnego, stronom postępowania przygotowawczego przysługuje możliwość uzyskania akt sprawy oraz wykonania ich odpisów. Jednak istotną kwestią jest fakt, że status strony w postępowaniu przygotowawczym przyznaje się osobie, która usłyszała zarzuty. W opisywanej sytuacji nie można więc korzystać z tego przepisu.
RPO: Potrzeba nowego przepisu w postępowaniu karnym
Rzecznik Praw Obywatelskich wskazuje, że konieczne jest dokonanie zmian prawnych i wprowadzenie nowych przepisów, aby rozwiązać tę sytuację.
— Należy wprowadzić podstawę prawną, umożliwiającą zatrzymanemu, niezależnie od dalszych losów postępowania, dostęp do akt sprawy w odpowiednim dla przesłanek zatrzymania zakresie w celu umożliwienia korzystania z pełni jego praw w toku weryfikacji zasadności i legalności zatrzymania. — pisze RPO Marcin Wiącek do ministra Adama Bodnara.
Brak przepisów, zezwalających takiej osobie na wgląd w akta, stanowi bowiem naruszenie szeregów gwarancji konstytucyjnych.
Jeśli masz pytania lub potrzebujesz pomocy – zapraszamy do kontaktu!