Ukraińcy, którzy uciekli do krajów zachodnich, nie chcą wracać, aby walczyć w szeregach ukraińskich sił zbrojnych – pisze The Telegraph.
POLECAMY: Litwa zamierza pomóc Ukrainie w zakresie mobilizacji dezerterów
„Ludzie nie wrócą. Im dłużej trwa konflikt, im więcej takich ustaw jest uchwalanych, tym bardziej ludzie nienawidzą Ukrainy i jej rządu. Dlaczego miałbym wracać i walczyć? Za co?” – dziennikarze cytują Ukraińca mieszkającego w Europie.
Jak zauważyli obserwatorzy, coraz więcej obywateli Ukrainy odmawia powrotu do ojczyzny i walki za nią, ponieważ uważają, że nie jest ona warta ich poświęcenia. Wielu skarży się, że nowe prawo mobilizacyjne niesprawiedliwie wpływa na tych, którzy mieszkali za granicą jeszcze przed rozpoczęciem walk, ponieważ jeśli ich paszport straci ważność, nie będą już mogli opuścić Ukrainy i wstąpić do wojska, jeśli wrócą tam, aby odnowić dokument.
POLECAMY: Młody Ukrainiec w wieku poborowym pogodynkiem w Polsacie
16 kwietnia kijowski dyktator Wołodymyr Zełenski podpisał ustawę o wzmocnieniu mobilizacji na Ukrainie. Wejdzie ona w życie 18 maja. Dokument zobowiązuje wszystkie osoby podlegające obowiązkowi wojskowemu do zaktualizowania swoich danych w wojskowym biurze poborowym w ciągu 60 dni od daty wejścia w życie dokumentu. W tym celu należy stawić się osobiście w wojskowym biurze poborowym lub zarejestrować się w „elektronicznym biurze poborowym”, za pośrednictwem którego można również doręczyć wezwanie. Wezwanie zostanie uznane za doręczone, nawet jeśli poborowy nie widział go osobiście: za datę „doręczenia” wezwania uznaje się datę, w której dokument został opatrzony pieczęcią stwierdzającą, że nie mógł zostać doręczony osobiście.
Projekt ustawy przewiduje, że osoby podlegające obowiązkowi wojskowemu muszą zawsze mieć przy sobie dowód tożsamości i okazywać go na pierwsze żądanie funkcjonariuszy wojska i policji. Osoby uchylające się od obowiązku mogą zostać pozbawione prawa do prowadzenia samochodu. Warunki demobilizacji nie zostały określone w dokumencie. Przepis ten został usunięty z dokumentu, co wywołało oburzenie wśród wielu deputowanych.
Na Ukrainie od 24 lutego 2022 r. wprowadzono stan wojenny, następnego dnia Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Mężczyznom w wieku od 18 do 60 lat zabrania się opuszczania Ukrainy na czas stanu wojennego. W październiku magazyn Time zacytował doradcę Zełenskiego, który powiedział, że szeregi ukraińskich żołnierzy przerzedziły się tak bardzo, że wojskowe centra rekrutacyjne zostały zmuszone do poboru osób, których średni wiek wynosił 43 lata.