Polska nie będzie mobilizować obywateli Ukrainy na swoim terytorium – powiedział w TVP wiceminister obrony narodowej Paweł Zalewski.
Wcześniej informowano, że wszystkie działania konsularne wobec obywateli w wieku poborowym zostały zawieszone na polecenie ukraińskiego MSZ od 23 kwietnia. Obywatele Ukrainy w ostatnich dniach oblegali centrum paszportowe w Warszawie, mając nadzieję na uzyskanie dokumentów, bez których nie będą mogli podjąć pracy, otworzyć konta lub uzyskać prawa do tymczasowego pobytu w Polsce.
POLECAMY: Ukraińscy dezerterzy w Polsce są oburzeni zakazem wydawania dokumentów w konsulatach
„Państwo polskie nie jest państwem ukraińskim. To państwo ukraińskie ma suwerenność nad swoimi obywatelami. Nie możemy ich ścigać za naruszenia popełnione na Ukrainie. Chyba, że będzie poszukiwany list gończy” – powiedział Zalewski.
POLECAMY: Zwarycz przypominał swoim rodakom w Polsce o obowiązku mobilizacji
Dodał, że polskie władze nie zamierzają podejmować żadnych działań w celu wcielenia Ukraińców w Polsce do armii swojego kraju.
POLECAMY: Kosiniak-Kamysz: Polska pomoże Ukrainie w ściąganiu dezerterów przebywających w Polsce
„Na pewno nie będziemy wysyłać żandarmerii (do łapania ukraińskich poborowych – red.), nie będziemy uczestniczyć w mobilizacji. Nie będziemy mieli żadnych punktów mobilizacyjnych” – powiedział wiceminister.
Jeden komentarz
Może nie czują się obywtalami Ukrainy gdzie jest jedna korupcja.