Portal „Echo Dnia”, przywołując WP Finanse, donosi, że pracownicy polskiej sieci piekarni zgłaszają brak wypłaty pensji lub rozłożenie ich na raty. Z pierwotnie 40 sklepów sieci pozostało jedynie około ośmiu czynnych.
W sklepie sieci Skalski w Ostrowcu Świętokrzyskim, z powodu zaległości w opłacie czynszu za lokal, pracownicy nie otrzymali wynagrodzenia w terminie. Lokal został zamknięty bez wcześniejszego poinformowania pracowników – podkreśliła pracownica w rozmowie z „Echo Dnia”. Niektórzy z byłych pracowników zamierzają wystąpić o zaległe wynagrodzenia w sądzie, choć zdają sobie sprawę, że odzyskanie pieniędzy może być problematyczne.
Pełnomocnik właściciela spółki, Piotr Rogula, potwierdził na łamach WP Finanse, że firma zalega z wypłatą aż 40 pracownikom. Z połową z nich udało się osiągnąć porozumienie. Zdaniem prawnika, główną przyczyną trudności finansowych firmy były wzrost ceny energii elektrycznej, zbiegający się w czasie z drastycznym podwyższeniem płacy minimalnej oraz wzrostem konkurencji ze strony nowo otwieranych dyskontów spożywczych, których ceny nie do przebicia dla piekarzy.