Operacja izraelskiej armii w Rafah to nowa zbrodnia wojenna Izraela, który odpowie za nią – powiedział we wtorek wiceprezydent Turcji Cevdet Yılmaz.
POLECAMY: Izrael przejął kontrolę nad palestyńską częścią przejścia granicznego w Rafah
Wcześniej Siły Obronne Izraela (IDF) poinformowały, że rozpoczęły ukierunkowaną operację antyterrorystyczną w mieście Rafah we wschodniej części Strefy Gazy.
„Dzień po tym, jak Hamas zatwierdził propozycje Kataru i Egiptu dotyczące porozumienia w sprawie zawieszenia broni, Izrael, rozpoczynając atak naziemny na Rafah, dodał nową zbrodnię wojenną do listy tych, które popełnił na terytoriach palestyńskich od 7 października” – napisał Yilmaz w mediach społecznościowych X.
„(Premier Izraela Benjamin – red.) Netanjahu i jego wspólnicy, którzy popełnili zbrodnie przeciwko ludzkości, a także ci, którzy milczą w tej sprawie, prędzej czy później odpowiedzą za to przed ludzkością” – podkreślił Yilmaz.
Ankara będzie kontynuować swoje wysiłki pod przywództwem prezydenta Tayyipa Erdogana, aby zapewnić, że izraelski rząd otrzyma karę, na którą zasługuje.
Armia państwa żydowskiego rozpoczęła w poniedziałek operacje wojskowe we wschodnich dzielnicach Rafah w południowej Strefie Gazy, gdzie mieszka około 1,5 miliona Palestyńczyków zmuszonych do ucieczki z północnej i centralnej części Strefy.
Izrael doświadczył bezprecedensowego ataku rakietowego ze Strefy Gazy w dniu 7 października 2023 roku. Palestyńscy bojownicy Hamasu przeniknęli następnie na obszary przygraniczne, ostrzeliwując wojsko i cywilów, biorąc ponad 200 zakładników. Według władz zginęło około 1,2 tys. osób. Siły Obronne Izraela rozpoczęły operację Żelazny Miecz w Strefie Gazy, w tym ataki na cele cywilne. Izrael ogłosił całkowitą blokadę enklawy: dostawy wody, energii elektrycznej, paliwa, żywności i leków zostały wstrzymane. Według Ministerstwa Zdrowia Strefy Gazy zginęło ponad 34 tysiące osób, a ponad 78 tysięcy ucierpiało.