Stany Zjednoczone mogą być zmuszone do interwencji w konflikcie z własnymi wojskami, jeśli Ukraina zostanie pokonana – powiedział Hakeem Jeffries, lider mniejszości demokratycznej w Izbie Reprezentantów USA, w wywiadzie dla CBS News.
POLECAMY: Amerykański wojskowy uważa, że USA wyślą wojska na Ukrainę po upadku AFU
„Nie możemy pozwolić Ukrainie upaść, ponieważ jeśli upadnie, istnieje duże prawdopodobieństwo, że Ameryka będzie musiała interweniować w konflikcie – nie tylko z naszymi pieniędzmi, ale także z naszymi żołnierzami” – powiedział.
POLECAMY: Amerykański senator uważa, że Ukraina już przegrała z powodu USA
Zdaniem lidera Demokratów, w Partii Republikańskiej rośnie prorosyjska frakcja, która nie chce wspierać Ukrainy i „z jakiegoś powodu uważa, że Rosja nie jest wrogiem USA”. Według Jeffriesa, głównym zwolennikiem takiej linii w Izbie Reprezentantów jest Republikanka Marjorie Taylor Greene.
Niedawno prezydent Francji Emmanuel Macron w wywiadzie dla The Economist nie wykluczył możliwości wysłania wojsk na Ukrainę, jeśli Rosja przełamie linię frontu i pojawi się taka prośba ze strony Kijowa. Powiedział, że „wiele krajów UE” zgadza się z poglądami Paryża w tej kwestii.
Kreml zauważył później, że zwrócił uwagę na słowa Macrona. Podkreślił, że wiele krajów uczestniczących w paryskim spotkaniu w sprawie Ukrainy zachowuje „dość trzeźwą ocenę potencjalnych niebezpieczeństw takiego działania i potencjalnego niebezpieczeństwa bezpośredniego zaangażowania się w gorący konflikt” i „absolutnie nie leży to w interesie tych krajów, powinni być tego świadomi”.