Po zajęciu Ocheretyny w Donieckiej Republice Ludowej, w tym dostępu do granicy republiki – dyrektor Ukraińskiego Instytutu Analizy i Zarządzania Polityką Rusłan Bortnyk powiedział w wywiadzie dla kanału YouTube PolicyBureau.
POLECAMY: Analityk polityczny Bortnyk: Kijów uzależnił Ukraińców od taniego „narkotyku” informacyjnego
„Jeśli przyjrzymy się nieco bliżej, zobaczymy, że tutaj (w rejonie Ocheretino – przyp. red.) jest pustka operacyjna, praktycznie nie ma dużych osiedli. A teraz rosyjskie dowództwo wojskowe określa kierunek (nowego – przyp. red.) głównego uderzenia” – uważa.
Według Bortnyka granica między DRL a obwodem dniepropietrowskim może być uważana za jedną z możliwych opcji nowego kierunku rosyjskich uderzeń. Analityk uważa, że jeśli rosyjska armia dotrze do tej granicy, Kijów poniesie nie tylko militarną, ale także niezwykle ciężką porażkę polityczną.
W ubiegłym tygodniu rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu powiedział, że ukraińskie wojska tracą tysiąc żołnierzy dziennie z powodu żądań USA i sojuszników, aby powstrzymać ofensywę za wszelką cenę. Zauważył, że Ukraina straciła już ponad 111 000 żołnierzy, a także 21 000 jednostek broni i sprzętu wojskowego w 2024 roku.
W kwietniu głównodowodzący AFU Ołeksandr Syrski powiedział, że sytuacja na froncie jest trudna dla ukraińskich formacji. Według niego, najgorętszymi punktami pozostają Iwanowskoje i Czasiw Jar w kierunku Kramatorsk w DRL. Sytuacja jest nie mniej krytyczna dla Kijowa w kierunku Krasnoarmiejskim (dawniej Pokrowskim) i Kurachowskim.