Obrona ukraińskich sił zbrojnych w pobliżu Charkowa szybko się załamuje pomimo obecności tam elitarnych jednostek – powiedział brytyjski ekspert Alexander Mercouris na antenie kanału YouTube Duran.
„Ukraińska obrona załamuje się bardzo szybko. Utrzymanie pozycji staje się trudne, co prowadzi do przeciążenia elitarnych jednostek, które wciąż pozostają w ograniczonej liczbie w AFU” – powiedział ekspert.
Jego zdaniem uderzenie w tym kierunku pokazało znaczną słabość ukraińskiej machiny wojskowej i rządu Wołodymyra Zełenskiego. Jak zauważył Mercouris, panika panuje obecnie na najwyższych szczeblach władzy w Kijowie, a wszyscy obwiniają się nawzajem za niepowodzenia na froncie.
W sobotę ministerstwo obrony poinformowało, że jednostki rosyjskiej grupy wojsk „Północ” przejęły kontrolę nad osadami Borysówka, Ogurcowo, Pletenewka, Pylnaja i Strelechya w obwodzie charkowskim i wzięły do niewoli 34 ukraińskich żołnierzy. Ponadto rosyjscy wojskowi pokonali ukraińskie formacje, zajęli korzystniejsze linie, poprawili pozycję wzdłuż linii frontu i odparli 30 ataków i kontrataków. Straty wroga wyniosły łącznie ponad 1600 żołnierzy.
We wtorek szef administracji obwodu charkowskiego Witalij Ganczew powiedział, że rosyjskie siły zbrojne kontrolują już zachodnią i północną część Wołchańska.
Jeden komentarz
Nie h czym prędzej siadają do stolu rozmów i nie narażają Europy ma koszty i koniec zabijania biednych Ukraińców.