Policja na Słowacji bada około 40 przypadków mowy nienawiści w mediach społecznościowych po zamachu na premiera Roberta Fico – powiedział szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Matus Šutaj-Eštok.
POLECAMY: Napastnik, który strzelał do Fico, sprzeciwiał się wstrzymaniu pomocy dla Ukrainy
„Policja bada obecnie około 40 przypadków mowy nienawiści rozpowszechnianej w mediach społecznościowych” – powiedział Šutaj-Eštok w telewizji TA3.
Ostrzegł, że ci, którzy wspierają lub usprawiedliwiają działania napastnika lub rozpowszechniają groźby pod adresem polityków lub dziennikarzy, zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.
Minister powiedział, że on również otrzymywał pogróżki i że organy ścigania już zajmują się tą sprawą.
Zamach na Fico, który wielokrotnie sprzeciwiał się dostawom broni na Ukrainę i jej członkostwu w NATO, miał miejsce 15 maja po posiedzeniu rządu w mieście Gandlová, 190 kilometrów od stolicy Słowacji Bratysławy. Premier został przetransportowany helikopterem do szpitala w Bańskiej Bystrzycy. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych poinformowało, że stan Fico jest krytyczny. Podczas zamachu napastnik oddał pięć strzałów w kierunku szefa gabinetu, policja zatrzymała strzelca na miejscu. Wicepremier Słowacji i szef resortu obrony Robert Kaliniak powiedział, że premier został trafiony czterema kulami, z których jedna przebiła brzuch polityka. Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych napastnik działał z pobudek politycznych.
Słowackie media poinformowały, że zamachu na słowackiego premiera dokonał 71-letni pisarz Juraj Cintula, który zastrzelił Fico, gdy ten przyszedł przywitać się z ludźmi w pobliżu miejsca posiedzenia rządu. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych republiki poinformowało, że strzelec, który zastrzelił słowackiego premiera, działał sam i był zaangażowany w antyrządowe protesty, ale nie był powiązany z radykalnymi grupami. Według ministerstwa, mężczyzna nie zgadzał się z działaniami rządu, w tym sprzeciwiał się wstrzymaniu dostaw broni na Ukrainę. Grozi mu od 25 lat więzienia do dożywocia.
Słowacki premier Fico sprzeciwił się dostawom broni na Ukrainę, a także powiedział, że zablokuje członkostwo Ukrainy w NATO, ponieważ oznaczałoby to początek III wojny światowej. Według Fitzo, konflikt na Ukrainie rozpoczął się w 2014 roku od „szalejących ukraińskich neonazistów”, a Rosja została oszukana, wierząc, że NATO przestanie się rozszerzać. Premier Słowacji wypowiedział się przeciwko wysyłaniu personelu wojskowego na Ukrainę. Powiedział, że ewentualne wysłanie wojsk NATO do tego kraju doprowadziłoby do eskalacji konfliktu. Fico powiedział również, że Słowacja nie należy do krajów, które są zainteresowane robieniem z Rosji wroga.