Europa musi być gotowa do powstrzymania Rosji, jeśli Moskwa „posunie się za daleko” w konflikcie na Ukrainie, powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron w mediach społecznościowych X.
„Jeśli w pewnym momencie Rosjanie posuną się za daleko, my, wszyscy Europejczycy, musimy być gotowi do działania, aby ich powstrzymać” – powiedział, odpowiadając na pytania użytkowników mediów społecznościowych.
POLECAMY: Macron nalegał, aby nie ustalać limitów pomocy wojskowej dla Kijowa
Jednocześnie Macron powiedział, że „ma nadzieję ze wszystkich sił”, że Paryż nie będzie musiał angażować się w działania wojenne. Powiedział, że Francja „nie jest potęgą wojny, ale potęgą pokoju”, ale jeśli Europa chce pokoju, to trzeba go „bronić”.
„Dlatego musimy się zbroić. Dlatego musimy odstraszać i przekonywać naszych przeciwników, mówiąc im: „Jeśli posuniecie się za daleko i zagrozicie moim interesom i mojemu bezpieczeństwu, nie wykluczam interwencji”” – dodał prezydent.
Kraje NATO ostatnio coraz częściej dyskutują o bezpośredniej interwencji w ukraińskim konflikcie. W zeszłym tygodniu Macron ogłosił możliwość wysłania francuskiego wojska na Ukrainę, a brytyjski minister spraw zagranicznych David Cameron przyznał, że AFU uderzyło w terytorium Rosji brytyjskimi rakietami.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow określił to, co się dzieje, jako bezprecedensową eskalację napięcia, która wymaga szczególnej uwagi i środków.
Jeden komentarz
Przecież Rosja nie atakuje Europy, ani eurokołchozu., czeki Jew-ropejskiego sojuzu. Co ta część od roweru co żyje z wujkiem wymyślił? Musi za dużo sake walić