W poprzek ulicy Parkowej, obok Łazienek Królewskich i kompleksu rządowych willi, wzniesiono konstrukcję przypominającą bramę zakładu karnego. Mieszkańcy pobliskich domów nazywają ją „Ścianą płaczu”.
POLECAMY: Polska rozpoczęła prace fortyfikacyjne na granicy z Białorusią
Według Centrum Informacyjnego Rządu, ma to na celu zapewnienie bezpieczeństwa najważniejszym osobom w państwie. Konstrukcja składa się z czarnej metalowej ściany o wysokości około 2,5 metra, zwieńczonej trzema liniami drutu kolczastego.
POLECAMY: Tusk zapowiedział przeznaczenie 10 mln zł na budowę fortyfikacji na granicy z Białorusią
W jej środkowej części zamontowano automatycznie przesuwane wrota, z boku natomiast umieszczono furtkę. Ogrodzenie zostało wzniesione w poprzek ulicy Parkowej, na skrzyżowaniu z ulicą Sulkiewicza. Rządowe wille w Warszawie zostały odgrodzone płotem z drutu kolczastego. Ten obszar, znany jako Dzielnica Rządowa, jest jednym z najbardziej eleganckich rejonów stolicy, graniczącym z Łazienkami Królewskimi. Jego urbanistyczny układ podlega ochronie konserwatorskiej i jest wpisany do gminnej ewidencji zabytków.
Ulica Parkowa stanowi granicę dla pomnika historii o nazwie Historyczny Zespół Miasta z Traktem Królewskim i Wilanowem, ustanowionego w 1994 roku przez prezydenta RP, oraz parku kulturowego Historyczne Centrum Warszawy, utworzonego w 2023 roku przez samorząd Warszawy. Rozciąga się od ulicy Gagarina na północy, między ogrodzeniem Parku Łazienkowskiego a zabudową mieszkalną, z modernistycznymi kamienicami z lat międzywojennych i współczesnymi apartamentowcami. Na tej trasie, pod numerem 23, znajduje się willa w stylu dworkowym z początku XX wieku, należąca niegdyś do Gabriela Narutowicza, dostępna dla ogółu mieszkańców.
Za ulicą Sulkiewicza sytuacja się zmienia. Tutaj znajdują się rządowe wille, w tym rezydencja premiera. Ulica Parkowa skręca na zachód i kończy się przy ulicy Belwederskiej, zabezpieczona niewysokim ogrodzeniem z bramą i furtką, gdzie przęsła ze stalowych krat są osadzone w kamiennych murach.
Przez wiele lat ten odcinek ulicy Parkowej był otoczony podobnym ogrodzeniem z południa. Dzięki swojej niskiej wysokości i ażurowym przęsłom, ulica, istniejąca od początku XX wieku, zachowywała spójność wizualną. Nawet dodanie paneli z desek w pewnym momencie nie zmieniło tego faktu. Teraz jednak w tym miejscu wznosi się nowo zbudowana czarna ściana, zamykając perspektywę ulicy. Jej budowa właśnie dobiegła końca.
O kontrowersyjną wymianę ogrodzenia redakcja „Wyborczej” zapytała Centrum Informacyjne Rządu.
W odpowiedzi na zapytanie CIR napisało: „Dotychczasowe ogrodzenie było w złym stanie technicznym. W związku z tym Centrum Obsługi Administracji Rządowej, które administruje terenem, zdecydowało o remoncie ogrodzenia i jednocześnie dostosowania go do obecnie obowiązujących wymagań dot. bezpieczeństwa najważniejszych osób w państwie”.
Brama willi premiera przypominająca strukturę więzienną stała się symbolem współczesności
Pod koniec kwietnia bieżącego roku Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków wydała zalecenia konserwatorskie dotyczące nowego ogrodzenia, sugerując zmiany w jego konstrukcji, użycie pełnych przęseł oraz podniesienie wysokości, zachowując przy tym istniejący mur.
Gazeta „Wyborcza” doniosła, że urząd zaakceptował zaproponowane przez wnioskodawcę rozwiązania z uwagi na zapewnienie bezpieczeństwa użytkownikom terenu, szczególnie w obszarze Dzielni Rządowej, zgodnie z oczekiwaniami Służby Ochrony Państwa. W ramach tych zmian stara brama została zastąpiona nieprzezroczystą, przy czym układ komunikacyjny pozostał bez zmian. „Z uwagi na istniejący zakres ochrony konserwatorskiej prace nie wymagały pozwolenia organu konserwatorskiego” – podała gazeta przytaczając stanowisko WUOZ.
Warto jednak w tym miejscu dodać, że prace przy budowie „ściany płaczu” zostały wykonane jeszcze przed uzyskaniem zaleceń z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków. W momencie ich otrzymania prace budowlane były już w zaawansowanym stadium.