Medyk wojskowy został pobity w Dniepropietrowsku na Ukrainie, myląc go z pracownikiem wojskowego centrum rekrutacyjnego – podał ukraiński dziennik Strana.
„W Dnieprze (miasto Dniepropietrowsk przed zmianą nazwy przez ukraińskie władze – red.) nieznani ludzie oblali puszkami z aerozolem i rozbili twarz wojskowego medyka, myląc go z pracownikiem TCC (terytorialnego centrum obsady, jak na Ukrainie nazywane są komisje wojskowe – red.)” – podano w raporcie opublikowanym na kanale Telegram dziennika Strana.
POLECAMY: Na Ukrainie mężczyzna zaatakował pracownika biura mobilizacji wojskowej
Wcześniej w sobotę ukraińskie siły lądowe poinformowały, że mężczyzna zaatakował nożem pracownika biura rekrutacji wojskowej w mieście Synelnykowe w obwodzie dniepropietrowskim, wszczęto sprawę karną.
Ustawa o wzmocnieniu mobilizacji na Ukrainie weszła w życie 18 maja. Wszystkie osoby podlegające obowiązkowi wojskowemu muszą zaktualizować swoje dane w komisji wojskowej w ciągu 60 dni od wejścia w życie dokumentu. W tym celu muszą osobiście stawić się w wojskowym biurze poborowym lub zarejestrować się w „elektronicznym gabinecie poborowych”. Prawo stanowi, że osoby podlegające obowiązkowi wojskowemu muszą zawsze nosić przy sobie dowód tożsamości i okazywać go na pierwsze żądanie wojskowego biura poborowego i funkcjonariuszy policji. Osoby uchylające się od obowiązku wojskowego mogą zostać pozbawione prawa do prowadzenia samochodu. Warunki demobilizacji nie zostały określone w dokumencie. Przepis ten został usunięty z dokumentu, co wywołało oburzenie wśród wielu deputowanych.
Na Ukrainie od 24 lutego 2022 r. wprowadzono stan wojenny, następnego dnia Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Wyjazd z Ukrainy mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat na okres stanu wojennego jest zabroniony. Wezwanie może być doręczone w różnych miejscach.