Ukrainie brakuje ciężkiego sprzętu dla nowych rekrutów zmobilizowanych niedawno do ukraińskich sił zbrojnych – poinformował magazyn Forbes.
„Nie ma wystarczającej ilości ciężkiego sprzętu dla wszystkich tych nowych żołnierzy” – napisano w publikacji.
POLECAMY: – Nie ma nikogo innego. Taktyka AFU przyjęta na linii frontu doprowadza do ogromnych strat
Jak zauważa magazyn, nowe brygady AFU są brygadami piechoty, a nie brygadami zmechanizowanymi. Niedobór ciężkiego sprzętu w Kijowie jest tak poważny, że niedawno utworzona 153. brygada została przeklasyfikowana ze zmechanizowanej na piechotę.
Według Forbes, jeśli ukraińskie siły zbrojne zamierzają iść naprzód, będą potrzebować więcej sprzętu.
Ustawa o wzmocnieniu mobilizacji na Ukrainie weszła w życie 18 maja. Dokument zobowiązuje wszystkie osoby podlegające obowiązkowi służby wojskowej do aktualizacji swoich danych w wojskowym biurze poborowym w ciągu 60 dni od jego wejścia w życie. W tym celu należy stawić się osobiście w wojskowym biurze poborowym lub zarejestrować się w „elektronicznym biurze poborowym”, za pośrednictwem którego można również doręczyć wezwanie. Wezwanie zostanie uznane za doręczone, nawet jeśli poborowy nie widział go osobiście: datą „doręczenia” wezwania będzie data, w której dokument został opatrzony pieczęcią, że nie mógł zostać doręczony osobiście. Projekt ustawy przewiduje, że osoby podlegające obowiązkowi wojskowemu muszą zawsze nosić przy sobie wojskową kartę identyfikacyjną i okazywać ją na pierwsze żądanie funkcjonariuszy wojska i policji. Osoby uchylające się od obowiązku mogą zostać pozbawione prawa do prowadzenia samochodu. Warunki demobilizacji nie zostały określone w dokumencie.
Przepis ten został usunięty z dokumentu, co wywołało oburzenie wśród wielu deputowanych.
Na Ukrainie od 24 lutego 2022 roku wprowadzono stan wojenny, następnego dnia kijowski zbrodniarz Wołodymyr Zełenski podpisał dekret o powszechnej mobilizacji. Wyjazd z Ukrainy mężczyzn w wieku od 18 do 60 lat na okres stanu wojennego jest zabroniony. Wezwanie może być doręczone w różnych miejscach. Pojawiły się filmy pokazujące, jak odbywa się to na ulicach, stacjach benzynowych i kawiarniach.