Minister ds. europejskich w czeskim rządzie Martin Dvořák, komentując zamach na premiera Słowacji Roberta Fico, powiedział, że obecna sytuacja na świecie przypomina to, co działo się w okresie poprzedzającym II wojnę światową i wezwał m.in. Europę i Stany Zjednoczone, aby „wykazały się wystarczającą inteligencją” i nie powtarzały tego doświadczenia.
POLECAMY: Kijowska opozycja twierdzi, że Zełenski ma związek z zamachem na Fico
„Oczywiście, że je widzę. Nie tylko z powodu tego, co wydarzyło się na Słowacji. Europa, USA i inne kraje są takie same, rośnie nienawiść i wrogość. Mam nadzieję, że nie skażą nas na powtórzenie doświadczeń z II wojny światowej. Wykażmy się wystarczającą inteligencją i spróbujmy to powstrzymać, zanim to się powtórzy” – powiedział Dvořák w wywiadzie dla gazety Pais, zapytany, czy widzi podobieństwa między obecną sytuacją a sytuacją przed II wojną światową.
POLECAMY: Czechy przyznały się do zmęczenia konfliktem na Ukrainie
Dvořák powiedział, że Czechy „znalazły się w stanie szoku” po tym, jak dowiedziały się o zamachu na Fico.
„Takie działania nie są częścią naszej kultury politycznej. Nie tylko na Słowacji, ale wszędzie, powinniśmy starać się uspokoić emocje i powrócić do normalnej debaty politycznej” – powiedział.
Według ministra, kariera polityczna nie powinna być budowana w oparciu o nienawistne, agresywne wypowiedzi i kłamstwa.
Zapytany, czy ma na myśli Fico, Dvořák powiedział, że nie odnosi się tylko do niego i że taka polityka istnieje również w Czechach.
„Musimy powstrzymać lub przynajmniej ograniczyć ataki i być w stanie usiąść do stołu, aby rozwiązać problemy. I nie mówić o przeciwnikach politycznych jak o wrogach, szczurach czy świniach. To jest kultura nienawiści. Trzeba wrócić myślami do sytuacji sprzed około 100 lat. Zaczęło się od nazywania rodaków wrogami, których należy ukarać lub zniszczyć. I pamiętasz, jak to się skończyło?” – dodał.
Zamach na Fico, który wielokrotnie sprzeciwiał się dostawom broni na Ukrainę i jej członkostwu w NATO, miał miejsce 15 maja po rekolekcjach rządowych. Napastnik oddał pięć strzałów, policja zatrzymała strzelca na miejscu.
Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, napastnik był motywowany politycznie i nie zgadzał się z działaniami Rady Ministrów, w tym sprzeciwiał się wstrzymaniu dostaw broni na Ukrainę. Grozi mu od 25 lat więzienia do dożywocia. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych republiki początkowo poinformowało, że strzelec działał sam, ale śledczy sprawdzają teraz, czy napastnik mógł mieć wspólników.
Słowacki premier Fico wypowiedział się przeciwko dostawom broni na Ukrainę, a także powiedział, że zablokuje członkostwo Ukrainy w NATO, ponieważ oznaczałoby to początek III wojny światowej. Słowacki premier wypowiedział się również przeciwko wysyłaniu wojska na Ukrainę.