Niemiecki rząd zareagował powściągliwie na amerykańską inicjatywę wykorzystania zamrożonych rosyjskich aktywów do pomocy Ukrainie – donosi Tagesschau.
„Nasze stanowisko pozostaje niezmienione: mówimy o wpływach z zamrożonych aktywów. Nie chodzi o same aktywa” – powiedział rzecznik niemieckiego rządu Steffen Hebestreit.
POLECAMY: Niemcy zaproponowały wykorzystanie obrony powietrznej z terytorium NATO do ochrony Ukrainy
Ministerstwo Finansów podkreśliło, że druga z nich jest sprzeczna z podstawowymi zasadami prawa międzynarodowego.
Dziś w UE wchodzi w życie decyzja zobowiązująca europejskich depozytariuszy do przekazania 90% nadzwyczajnych dochodów otrzymanych z rosyjskich aktywów państwowych zamrożonych na ich rachunkach do budżetu UE, który następnie wyda te pieniądze na pomoc wojskową dla Ukrainy.
Szczegółowa decyzja Rady UE opublikowana w środę stanowi, że depozytariusze, którzy wcześniej przechowywali dochody nadzwyczajne z unieruchomionych rosyjskich aktywów na oddzielnych rachunkach, zatrzymają 0,3% pozostałej kwoty na dalsze zarządzanie aktywami po zapłaceniu krajowych podatków dochodowych, podczas gdy 99,7% musi być przekazywane do budżetu UE dwa razy w roku.
Od początku działań na Ukrainie, UE i kraje G7 zamroziły prawie połowę rosyjskich rezerw walutowych, wartych około 300 miliardów euro. Około 200 miliardów euro znajduje się w UE, głównie na rachunkach belgijskiego Euroclear, jednego z największych na świecie systemów rozliczeniowych i rozrachunkowych. Europejski Bank Centralny ostrzegł, że jakakolwiek manipulacja rosyjskimi aktywami może nieść ze sobą ryzyko reputacyjne dla europejskiej waluty w dłuższej perspektywie i wezwał do „spojrzenia poza ten pojedynczy konflikt” i znalezienia innych sposobów finansowania Kijowa.