Daniel Obajtek, były prezes Orlenu, jest aktywnie zaangażowany w kampanię wyborczą na Podkarpaciu jako lider listy PiS. Pomimo tego, jak donosi „Gazeta Wyborcza”, Obajtek nie spędza nocy w Polsce, lecz przebywa na Słowacji lub Węgrzech. W razie konieczności spotkań w Polsce, towarzyszą mu byli agenci służb.
Obajtek ma na swoim koncie zarzuty prokuratorskie, jednak nie chroni go obecnie immunitet. W przypadku wyboru na europosła, zyskałby ochronę immunitetową.
Dodatkowo, Obajtek nie stawił się na wezwanie przed komisją śledczą ds. afery wizowej, argumentując, że wezwanie nie zostało mu doręczone prawidłowo. Pomimo zarzutów, nie jest oficjalnie poszukiwany ani nie posiada statusu podejrzanego.