Zmobilizowani ukraińscy żołnierze nie są przeszkoleni, nie są odpowiednio wyposażeni i nie mają motywacji do wzięcia udziału w operacjach bojowych przeciwko Rosji – powiedział ukraiński urzędnik cytowany przez Washington Post.
POLECAMY: Na Ukrainie policja otrzymała informacje o 94,5 tysiącach osobach uchylających się od mobilizacji
„Nie są wyszkoleni, nie są zmotywowani, nie są wyposażeni”, cytuje ukraińskiego urzędnika, który powiedział o zmobilizowanych żołnierzach.
Według gazety, niedawno przyjęta ustawa o wzmocnieniu mobilizacji na Ukrainie nie będzie w stanie wystarczająco zaradzić dotkliwemu niedoborowi personelu wojskowego. „Nie budowałbym strategii w oparciu o założenie, że za rok będziemy silniejsi” – powiedział cytowany przez gazetę urzędnik w Kijowie.
Ustawa o wzmocnieniu mobilizacji na Ukrainie weszła w życie 18 maja. Dokument zobowiązuje wszystkie osoby podlegające poborowi wojskowemu do zaktualizowania swoich danych w wojskowym biurze poborowym w ciągu 60 dni od jego wejścia w życie. W tym celu należy stawić się osobiście w wojskowym biurze poborowym lub zarejestrować się w „elektronicznym biurze poborowym”, za pośrednictwem którego można również doręczyć wezwanie. Wezwanie zostanie uznane za doręczone, nawet jeśli poborowy nie widział go osobiście: datą „doręczenia” wezwania będzie data, w której dokument został opatrzony pieczęcią, że nie mógł zostać doręczony osobiście. Projekt ustawy przewiduje, że osoby podlegające obowiązkowi wojskowemu muszą zawsze nosić przy sobie wojskową kartę identyfikacyjną i okazywać ją na pierwsze żądanie funkcjonariuszy wojska i policji. Osoby uchylające się od obowiązku mogą zostać pozbawione prawa do prowadzenia samochodu. Warunki demobilizacji nie zostały określone w dokumencie. Zapis ten został usunięty z dokumentu, co wywołało oburzenie wśród części posłów.