Sąd Najwyższy (SN) w wadliwy składzie wydał orzeczenie pod sygnaturą CSK 1412/23, w jakim stwierdzono, że nie każdy akt notarialny sporządzony za granicą wywoła skutki prawne w Polsce.
Sprawa dotyczyła kobiety, która próbowała wpisać się jako właścicielka nieruchomości położonej w Polsce na podstawie darowizny udokumentowanej przez notariusza w USA. Zarówno referendarz, sąd rejonowy, jak i sąd okręgowy oddaliły jej wniosek, argumentując, że dokument nie spełniał wymogów formalnych wymaganych przez polskie prawo.
W skardze kasacyjnej do Sądu Najwyższego, kobieta powołała się na konwencję haską z 5 października 1961 r., która znosi wymóg legalizacji zagranicznych dokumentów urzędowych w państwach stronach konwencji. Jej argumentacja opierała się na twierdzeniu, że akt notarialny sporządzony przez notariusza publicznego w kraju będącym stroną konwencji powinien być uznany za ważny w rozumieniu art. 158 kodeksu cywilnego.
Sąd Najwyższy oddalił skargę, wyjaśniając, że konwencja haska dotyczy jedynie poświadczenia autentyczności podpisu, charakteru działania osoby podpisującej dokument oraz tożsamości pieczęci lub stempla na dokumencie. Konwencja ta nie obejmuje jednak poświadczenia zgodności formy dokumentu z prawem właściwym dla formy danej czynności prawnej. Oznacza to, że jeżeli umowa dotyczy nabycia lub utraty własności nieruchomości położonej w Polsce, to musi ona spełniać wymogi formalne określone przez polskie prawo.
Podsumowując, orzeczenie Sądu Najwyższego podkreśla konieczność dochowania polskich wymogów formalnych przy sporządzaniu aktów notarialnych dotyczących nieruchomości położonych w Polsce, nawet jeśli dokument jest sporządzony za granicą i opatrzony apostille zgodnie z konwencją haską. To przypomnienie jest szczególnie istotne dla Polaków mieszkających za granicą, którzy posiadają nieruchomości w Polsce i mogą chcieć dokonywać różnych czynności prawnych związanych z tymi nieruchomościami.
Przypominamy, że wyroki wydane przez wadliwe składy, w których zapadają neosędziowie, podlegają uchyleniu z mocy prawa. W przypadku postępowań cywilnych na podstawie art. 379 pkt 4 in fine k.p.c., a karnych na podstawie art. 439 § 1 pkt 6 in fine k.p.k.