Polscy żołnierze, którzy zostali zatrzymani za przekroczenie uprawnień poprzez oddanie strzałów ostrzegawczych podczas ataku nielegalnych imigrantów, mają teraz obniżone wynagrodzenia o połowę.
POLECAMY: Żołnierze zatrzymani po strzałach na granicy. Kosiniak-Kamysz reaguje
Incydent miał miejsce na przełomie marca i kwietnia w okolicach miejscowości Dubicze Cerkiewne, gdzie stacjonowali żołnierze z 1. Brygady Pancernej im. Tadeusza Kościuszki, współpracujący ze Strażą Graniczną. Przez granicę polsko-białoruską próbowała przedostać się grupa 50 mężczyzn w wieku 20-30 lat, o kaukaskich rysach twarzy, według jednego z żołnierzy.
POLECAMY: Zdaniem biegłego zachowanie żołnierzy na granicy z Białorusią było niewłaściwe
Kiedy grupa próbowała przekroczyć granicę, żołnierze oddali strzały ostrzegawcze z broni służbowej, strzelając najpierw w górę, a następnie w ziemię, gdy to nie odniosło skutku. Wystrzelono łącznie 43 pociski, co spowodowało, że migranci się wycofali. Po opanowaniu sytuacji, przybyła Straż Graniczna i wezwała Żandarmerię Wojskową.
Dwóm z trzech zatrzymanych żołnierzy postawiono zarzuty przekroczenia uprawnień i narażenia życia innych osób.
Wirtualna Polska poinformowała, że zatrzymani wojskowi mają teraz obniżone wynagrodzenia o połowę.
“Są wobec nich zastosowane przepisy art. 456 ustawy o obronie ojczyzny” – poinformował WP oficer prasowy 1. Warszawskiej Brygady Pancernej kpt. Jacek Piotrowski.
“Zgodnie z postanowieniem prokuratora żołnierze do 27 czerwca pozostają zawieszeni w czynnościach służbowych, czyli są wobec nich zastosowane przepisy art. 456 ustawy o obronie ojczyzny. Raz w tygodniu zgłaszają się do przełożonego” – przekazał.
Wirtualna Polska podkreśla, że według art. 456 ustawy o obronie ojczyzny, „żołnierzowi zawodowemu, który został zawieszony w obowiązkach służbowych lub tymczasowo aresztowany, wstrzymuje się od najbliższego terminu wypłat połowę ostatnio otrzymanego wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatków o stałym charakterze, jak również innych należnych wypłat pieniężnych”.