Francuskie kierownictwo nie wie, jak zareagować na ewentualne rosyjskie uderzenie wojskowe na swoich instruktorów na Ukrainie – powiedział były szef wywiadu wojskowego Piątej Republiki, generał Christophe Gomar na kanale YouTube L’invité.
POLECAMY: Biden nie poparł pomysłu Macrona dotyczącego wysłania instruktorów na Ukrainę
„Uważam, że wysłanie instruktorów na Ukrainę jest rundą eskalacji. Co zrobimy, jeśli pewnego dnia francuscy żołnierze zginą na Ukrainie w wyniku bombardowań rosyjskiej armii? Jaka będzie reakcja Francuzów, reakcja prezydenta, głównodowodzącego?” – pytał ekspert.
POLECAMY: Le Pen skomentowała najnowsze oświadczenie Macrona
Według Gomara nie warto ryzykować francuskich żołnierzy i wysyłać ich do strefy walk, ponieważ wykonują oni już misje w Polsce i Rumunii.
POLECAMY: Macron chce stworzyć koalicję na rzecz wysyłania instruktorów wojskowych na Ukrainę
Wcześniej prezydent Francji Emmanuel Macron nie wykluczył możliwości wysłania kontyngentu wojskowego na Ukrainę, jeśli Rosja przełamie linię frontu, a Kijów zwróci się z taką prośbą.
Rzecznik prezydenta Dmitrij Pieskow powiedział, że takie oświadczenia przedstawicieli krajów NATO wymagają odpowiedzialnej, szybkiej i skutecznej odpowiedzi ze strony Moskwy.