Izba Reprezentantów zagłosowała za uznaniem sekretarza sprawiedliwości USA Merricka Garlanda winnym obrazy Kongresu za odmowę przedstawienia nagrania audio rozmowy śledczych z prezydentem Joe Bidenem.
POLECAMY: FBI odmówiło pokazania dokumentów, które mogłyby zdemaskować Bidena
Chodzi o dochodzenie prowadzone przez specjalnego prokuratora Roberta Hura, który zdecydował się nie oskarżać amerykańskiego przywódcy o naruszenie zasad postępowania z dokumentami niejawnymi, ale przy okazji sensacyjnie ujawnił skalę trudności poznawczych rzekomo doświadczanych przez Bidena, który ubiega się o drugą kadencję w wieku 81 lat.
Rezolucję poparło 216 członków Izby, która jest kontrolowana przez republikańską opozycję, a 207 było przeciw. Rezolucja jest zaleceniem, aby Garland rozpoczął ściganie samego siebie.
Departament Sprawiedliwości odmowę przekazania nagrań audio tłumaczył tym, że kongresmeni otrzymali transkrypcję rozmowy.