Konfederacja, za pośrednictwem posła Witolda Tumanowicza, oskarża Donalda Tuska o potajemne przygotowania do przyjęcia imigrantów, pomimo jego oficjalnych zapewnień, że Polska nie będzie ich przyjmować zgodnie z paktem migracyjnym narzuconym przez Unię Europejską. Tumanowicz, wraz z Andrzejem Zapałowskim, zorganizował konferencję prasową, podczas której krytykowano niespełnione obietnice Tuska, takie jak obniżenie ceny benzyny do 5,19 zł za litr oraz podwyższenie kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł.
POLECAMY: Awantura w Polsat News. Poszło o pakt migracyjny
Posłowie Konfederacji wyrazili swoje przekonanie, że Tusk nie dotrzyma również obietnicy o nieprzyjmowaniu imigrantów, którzy nielegalnie przedostali się do UE. Zgodnie z paktem migracyjnym Unii Europejskiej, kraje członkowskie są zobowiązane do przyjęcia imigrantów albo do płacenia 20 tys. euro za każdego nieprzyjętego imigranta.
POLECAMY: Tusk zapewnia, że Polska nie będzie przyjmować nielegalnych migrantów
– Miało nie być imigrantów! Okazuje się, że Urząd Wojewódzki zwrócił się do samorządowców, starostów, prezydentów i burmistrzów, aby wskazali miejsca, obiekty możliwe do wykorzystania przy masowym napływie cudzoziemców innych niż objętych pomocą na podstawie ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym – ujawnił Tumanowicz.
– Tusk przekonywał, że nie będziemy mieli tutaj masowej imigracji. Natomiast my w kampanii wyborczej pokazywaliśmy bardzo jasno i wyraźnie, że jego politycy w trakcie, gdy trwał kryzys na granicy polsko-białoruskiej, biegali tam, destabilizowali sytuację na granicy, przeszkadzali Straży Granicznej, wojsku, w wykonywaniu ich podstawowych funkcji obronnych. Na okres kampanii wyborczej Donald Tusk schował tych polityków. Zakazał im mówić takich niejednoznacznych tekstów. Nie wystawił ponownie pani poseł Ochojskiej do wyborów, ale to była tylko i wyłącznie zasłona dymna. Wiadomo doskonale, że Koalicja Obywatelska to jest partia jawnie pro-imigracyjna, która niestety, ale zagraża bezpieczeństwu Polski, Polaków, ponieważ już widzimy, do czego to doprowadza – kontynuował poseł Konfederacji.
– Na granicy giną polscy żołnierze, właśnie ranieni przez napływających nachodźców, i okazuje się, że jednak mimo wszystko jest potrzebna duża pomoc, duże wsparcie na granicy, aby tych migrantów nie przyjmować. Natomiast widać, że rząd Donalda Tuska idzie zupełnie w poprzek tym zapowiedziom i będziemy mieli tylko i wyłącznie coraz to większy problem. Taki problem, jaki to widzimy w krajach zachodnich To, do czego doprowadza cała ta masowa, niekontrolowana imigracja, to widzimy na Zachodzie. Tragiczne obrazki. – mówił dalej.
Cała konferencja do obejrzenia poniżej.
Te zarzuty i obawy Konfederacji są częścią szerszej debaty politycznej na temat polityki migracyjnej Polski i jej relacji z Unią Europejską. Donald Tusk, jako prominentny polityk, jest często krytykowany przez opozycję za swoje działania i polityczne decyzje, zwłaszcza w kontekście zarządzania kwestiami migracyjnymi i spełniania wyborczych obietnic.