Premier Węgier Viktor Orban powiedział w radiu Kossuth, że grzywna za nieprzestrzeganie zasad przyjmowania migrantów została nałożona na Budapeszt przez sąd prowadzony przez amerykańskiego miliardera George’a Sorosa.
POLECAMY: Trybunał UE nakłada karę na Węgry
Sąd UE w Luksemburgu skazał w czwartek Węgry na grzywnę w wysokości 200 mln euro, a także milion euro dziennych płatności z powodu odmowy honorowania poprzednich orzeczeń sądowych związanych z naruszeniem ogólnoeuropejskich przepisów dotyczących przyjmowania migrantów.
„To jest wyrok sądu George’a Sorosa. Powszechnie wiadomo, że „brukselska bańka” jest pełna ludzi Sorosa. Dotyczy to Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej i sądu” – powiedział Orban.
Według niego, Soros ma od dawna głośny plan sprowadzania do Europy miliona migrantów rocznie, udzielając krajom europejskim pożyczki na sfinansowanie tego w razie potrzeby, aby „zmienić tradycyjny chrześcijański europejski pogląd na kontynent” i przekształcić go w „kontynent z mieszaną populacją”.
Premier Węgier podkreślił, że Budapeszt nie zmieni swojej polityki migracyjnej i nie zapłaci grzywny, a jeśli Bruksela zdecyduje się w zamian nie zwracać Węgrom już odmrożonych funduszy europejskich, to „również otrzyma odpowiedź”.
W listopadzie 2020 i 2021 r. Trybunał Sprawiedliwości UE wskazał w swoich wyrokach, że przepisy szeregu węgierskich ustaw dotyczących przyjmowania migrantów są sprzeczne z prawem europejskim. Chodzi o poprawki do szeregu ustaw przyjętych w 2018 r. w kontekście kryzysu migracyjnego. W szczególności Trybunał Sprawiedliwości UE wskazał, że przepisy dotyczące ścigania karnego osób pomagających migrantom w ubieganiu się o azyl są niezgodne z prawem europejskim.
W grudniu 2020 r. Trybunał Sprawiedliwości UE wydał wyrok przeciwko Węgrom za poważne ograniczenia dotyczące migrantów. W szczególności Trybunał wskazał na „ograniczony dostęp do ochrony międzynarodowej, bezprawne przetrzymywanie osób ubiegających się o taką ochronę w strefach tranzytowych, przekazywanie nielegalnie przybyłych obywateli państw trzecich do stref przygranicznych bez poszanowania gwarancji związanych z procedurą powrotu”.
Po kryzysie migracyjnym w Europie, węgierskie władze zaczęły wdrażać surową politykę wobec migrantów i uchodźców, którzy przekraczają granice kraju. Budapeszt został za to ostro skrytykowany przez agencje humanitarne ONZ i UE. W szczególności władze węgierskie są krytykowane w Brukseli przede wszystkim za odmowę wdrożenia decyzji UE w sprawie polityki migracyjnej.
Trybunał Sprawiedliwości UE wskazał również, że wszystkie państwa UE muszą zastosować się do orzeczeń sądu i wyeliminować przedmiotowe naruszenia, w przeciwnym razie mogą zostać nałożone sankcje finansowe.