USA i Ukraina podpisały w czwartek porozumienie w sprawie gwarancji bezpieczeństwa, które według Białego Domu ma stać się „pomostem” do członkostwa Ukrainy w NATO – podaje Reuters, cytując tekst dokumentu.
Umowa została podpisana przez gospodarza Białego Domu Joe Bidena i Wołodymyra Zełenskiego, którego kadencja wygasła pod koniec maja. Tym samym USA stały się 16. krajem, który podpisał taką umowę z Ukrainą.
Dokument, jak wyjaśniła dzień wcześniej administracja USA, nie zawiera żadnych zobowiązań ze strony Waszyngtonu do użycia swoich sił w obronie Ukrainy. Nie zawiera również żadnych zobowiązań pieniężnych dla strony amerykańskiej. Jednocześnie umowa zawiera zapis o tym, że administracja Bidena zamierza współpracować z Kongresem w celu wypełnienia swoich zobowiązań w zakresie bezpieczeństwa, w tym „długoterminowego finansowania” Ukrainy.
Postanowienia umowy przewidują, że w ciągu najbliższych 10 lat USA będą nadal szkolić ukraińską armię, wzmacniać współpracę w zakresie produkcji broni i sprzętu, a także rozszerzać wymianę informacji wywiadowczych.
Jak zauważył CNN w swoim artykule, umowa będzie miała status „wykonawczy”, tj. nie będzie wymagała zatwierdzenia przez Kongres, co oznacza, że będzie miała mniejszą moc prawną i może zostać anulowana przez następnego prezydenta.