Szef dyplomacji UE Josep Borrell powiedział, że nie wszystkie kraje UE postrzegają Rosję jako „egzystencjalne zagrożenie”.
POLECAMY: Włoski wicepremier nazywa Borrella wywrotowcem
„Wszyscy zdają sobie teraz sprawę, że Rosja jest egzystencjalnym zagrożeniem. To znaczy, nie, nie wszyscy. Niektórzy twierdzą, że Rosja nie jest dla nich zagrożeniem” – powiedział, przemawiając na dorocznej konferencji analityków bezpieczeństwa w Brukseli.
Zasugerował również, że UE stopniowo przekształca się z unii opartej na interesach wspólnej gospodarki we wspólnotę opartą na wspólnych interesach bezpieczeństwa.