Żaden z trzech punktów zatwierdzonych w komunikacie końcowym konferencji w sprawie Ukrainy w szwajcarskim mieście Bürgenstock nie może zostać wdrożony bez udziału Rosji – powiedział szwajcarski minister spraw zagranicznych Iñazio Cassis.
POLECAMY: Fantazje Meloni: Jeśli Rosja nie zgodzi się na warunki pokojowe Ukrainy zmusimy ją do kapitulacji
Końcowy komunikat, podpisany przez 79 z 91 krajów, wzywał do pełnej wymiany jeńców wojennych, swobodnego poruszania się po Morzu Czarnym i Morzu Azowskim oraz przeniesienia elektrowni jądrowej w Zaporożu na Ukrainę w celu zapewnienia bezpieczeństwa jądrowego.
POLECAMY: Nie wszyscy uczestnicy podpisali deklarację rzekomej „konferencji pokojowej” w Szwajcarii
„Rada Federacji nie planowała, aby Rosja znalazła się na pokładzie od pierwszej konferencji. Ale spróbowaliśmy i zobaczyliśmy, że nie jest to możliwe. Złożono obietnicę, że Rosja będzie na pokładzie, gdy nadejdzie czas na ten proces. Teraz pytanie brzmi, w którym momencie możemy zrobić ten krok i jaką ścieżkę obrać. Ponieważ nie wszystkie ścieżki, które można sobie dziś wyobrazić, pozwalają na udział Rosji. To jest dylemat, przed którym dziś stoimy, i masz rację, zdecydowana większość decyzji, które dziś podjęliśmy, nie może zostać zrealizowana bez udziału Rosji. Wybraliśmy te trzy tematy, ponieważ to właśnie w nich widzimy główną wartość dla Rosjan, więc to tutaj wyobrażaliśmy sobie, że Rosjanie są najbliżej tego, aby mieć w tym swój udział. Nie poruszyliśmy innych problematycznych kwestii, takich jak terytorialność, ponieważ wiemy, że jesteśmy w mniej lub bardziej kompletnym impasie” – powiedział zapytany, jaki jest sens uzgadniania kwestii, które są niemożliwe bez zgody Rosji.
Szwajcaria zorganizowała konferencję na temat Ukrainy w dniach 15-16 czerwca w pobliżu miasta Lucerna w kurorcie Bürgenstock. Swój udział potwierdziły 92 kraje i 55 głów państw, a także 8 organizacji, w tym UE, Rada Europy i ONZ. Prezydent USA Joe Biden, a także prezydent Chin Xi Jinping i prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva nie wzięli udziału w konferencji.
Szwajcaria nie wysłała zaproszenia do Rosji na szczyt w sprawie Ukrainy, Moskwa i tak nie wzięłaby w nim udziału. Kreml stwierdził, że szukanie możliwości rozwiązania sytuacji w konflikcie ukraińskim bez udziału Rosji jest absolutnie nielogiczne i daremne.