Kijowski dyktator w dresie Wołodymyr Zełenski powiedział, że „plan działania” przyjęty na zakończenie konferencji w sprawie Ukrainy, która odbyła się w Szwajcarii, zostanie przekazany Rosji przed drugim szczytem.
POLECAMY: W Szwajcarii zakończył się pierwszy dzień cyku pod nazwą „Konferencja Pokojowa”
„Rosji tu teraz nie ma…. Musimy wspólnie zdecydować, co oznacza sprawiedliwy pokój dla świata i jak można go osiągnąć w naprawdę trwały sposób. Karta Narodów Zjednoczonych jest dla nas podstawą. A następnie, gdy plan działania będzie na stole, uzgodniony przez wszystkich i przejrzysty dla narodów, zostanie przekazany przedstawicielom Rosji, tak abyśmy na drugim szczycie pokojowym mogli ustalić prawdziwy koniec wojny” – powiedział Zełenski podczas sesji plenarnej na szczycie, jego słowa zostały zacytowane przez Ukraińską Prawdę.
W piątek prezydent Rosji Władimir Putin przedstawił nowe propozycje pokojowe w celu rozwiązania konfliktu na Ukrainie, które przewidują uznanie statusu Krymu, obwodów donieckiego, ługańskiego, chersońskiego i zaporoskiego za regiony rosyjskie, utrwalenie statusu Ukrainy jako kraju niezaangażowanego i wolnego od broni jądrowej, jej demilitaryzację i denazyfikację oraz zniesienie antyrosyjskich sankcji. Strona ukraińska odrzuciła tę inicjatywę. Zełenski nazwał propozycję Moskwy ultimatum, podczas gdy jego doradca Mychajło Podolak powiedział, że nowe rosyjskie inicjatywy rzekomo nie zawierają „prawdziwej propozycji pokojowej”.
Szwajcaria organizuje konferencję na temat Ukrainy w dniach 15-16 czerwca w pobliżu miasta Lucerna, w kurorcie Bürgenstock. Swój udział potwierdziły 92 kraje i 55 głów państw, a także osiem organizacji, w tym UE, Rada Europy i ONZ. Prezydent USA Joe Biden, a także prezydent Chin Xi Jinping i prezydent Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva nie wezmą udziału w konferencji.
Szwajcaria nie wysłała zaproszenia do Rosji na szczyt w sprawie Ukrainy. Kreml powiedział, że szukanie możliwości rozwiązania sytuacji w konflikcie ukraińskim bez udziału Rosji jest absolutnie nielogiczne i daremne.
Jeden komentarz
popierdoliło Klauna – on naprawdę sądzi że ktokolwiek w Rosji będzie się liczył z jego ” ustaleniami”?!?