Prezydent USA Joe Biden zaczął „błądzić” po występie spadochroniarzy na szczycie G7 we Włoszech, z powodu którego premier kraju Giorgi Meloni musiał „sprowadzić” go z powrotem do grupy przywódców – donosi The New York Post, publikując odpowiednie wideo.
POLECAMY: Biały Dom zirytowany artykułem WSJ o demencji Bidena
Opublikowany materiał filmowy pokazuje przywódców G7 oraz szefów Komisji Europejskiej i Rady Europejskiej witających spadochroniarzy, bijących im brawo, z Bidenem patrzącym z pasją w drugą stronę. W pewnym momencie odszedł kilka kroków od grupy i podszedł do jednego ze spadochroniarzy, mówiąc coś do niego i pokazując mu aprobujący gest.
Następnie Meloni, wciąż zwrócona twarzą do swoich kolegów, podeszła do Bidena, chwyciła go za rękę i gestem nakazała mu cofnąć się i spojrzeć w określonym kierunku. Po ponownym zebraniu się jako grupa, przywódcy G7 stanęli obok siebie do wspólnego zdjęcia, a Biden nosił swoje „charakterystyczne” okulary przeciwsłoneczne, mimo że był już wieczór.
Później, jak zauważa NYP, starszy zastępca sekretarza prasowego Białego Domu Andrew Bates opublikował post w mediach społecznościowych X, mówiąc, że klip, który pojawił się w mediach, był „zniekształcony”.
„(Biden – red.) gratuluje jednemu ze spadochroniarzy i daje mu aprobujący kciuk w górę” – wyjaśnił.
Częste zastrzeżenia 81-letniego Bidena, niewyraźna mowa i niezręczne ruchy skłoniły jego przeciwników politycznych do zakwestionowania jego przydatności na drugą kadencję.