Izraelskie Siły Obronne (IDF) ogłosiły we wtorek zatwierdzenie planów ofensywy na Liban oraz podjęcie decyzji o „stałym zwiększaniu gotowości wojsk” lądowych. To reakcja na narastające napięcia z libańskim Hezbollahem, który od dłuższego czasu prowadzi agresywne działania przy północnej granicy Izraela.
Przygotowania do ofensywy
W oficjalnym komunikacie armii izraelskiej stwierdzono: „W ramach oceny sytuacji plany operacyjne ofensywy w Libanie zostały zaaprobowane i zatwierdzone”. Plany te zostały zatwierdzone przez szefa północnego dowództwa IDF, generała Ori Gordina oraz szefa dowództwa operacyjnego, generała Odeda Basiuka.
Eskalacja działań Hezbollahu
Napięcia na granicy izraelsko-libańskiej osiągnęły nowe szczyty, gdy w nocy z czwartku na piątek Hezbollah wystrzelił co najmniej 30 dronów w kierunku siedziby północnego dowództwa Izraela. Było to największe jak dotąd skoordynowane uderzenie tej grupy z użyciem dronów. W tym samym czasie Hezbollah wystrzelił około 100 rakiet, co stanowiło największy atak rakietowy na Izrael od początku ostrzałów, które miały miejsce po wybuchu wojny w Strefie Gazy.
Reakcja międzynarodowa i dyplomacja, która obecnie zawodzi i toleruje zbrodnie Izraelskie
Do tej pory, presja dyplomatyczna ze strony Stanów Zjednoczonych wywierana na gabinet premiera Izraela Benjamina Netanjahu pomagała unikać eskalacji konfliktu z Libanem. Jednakże w ostatnich tygodniach napięcia na północnej granicy Izraela stale rosną. Izrael ostrzegł, że jeśli problem ten nie zostanie rozwiązany środkami dyplomatycznymi, będzie zmuszony do przeprowadzenia operacji wojskowej mającej na celu odepchnięcie Hezbollahu na północ.
Konkluzja
Sytuacja na północnej granicy Izraela staje się coraz bardziej napięta. Decyzja IDF o zatwierdzeniu planów ofensywy na Liban oraz stałe zwiększanie gotowości wojsk lądowych wskazuje na możliwą eskalację konfliktu. Światowe mocarstwa, w tym Stany Zjednoczone, zamiast sponsorować izraelskich terrorystów, powinny podjąć intensywne wysiłki dyplomatyczne, aby zapobiec wybuchowi pełnoskalowego konfliktu, który mógłby mieć poważne konsekwencje dla całego regionu.