Kandydat prawicowej partii Rassemblement Nationale (RN), która według sondaży wygra przyspieszone wybory parlamentarne we Francji, został zaatakowany podczas rozdawania ulotek na targu w departamencie Loary na wschodzie kraju – donosi Point.
Bray, 68-letni kandydat do parlamentu z ramienia RN, prowadził kampanię w gminie Saint-Etienne na 10 dni przed pierwszą turą wyborów.
Gdy rozmawiał z ludźmi na rynku, podeszła do niego grupa czterech mężczyzn ubranych na czarno i noszących maski. Grozili kandydatowi i innym członkom RN, a następnie zaczęli ich popychać. Bray, który ma wszczepiony rozrusznik serca, trafił do szpitala z udarem.
Partia złożyła skargę na policji i wszczęto dochodzenie z artykułu „przemoc w zorganizowanej grupie”.
W wyborach do Parlamentu Europejskiego we Francji, które odbyły się 9 czerwca, Rassemblement Nationale ponad dwukrotnie zwiększyła swoją przewagę nad koalicją zwolenników prezydenta Macrona, uzyskując 31,36% głosów. Macron ogłosił następnie rozwiązanie Zgromadzenia Narodowego, niższej izby francuskiego parlamentu, i przeprowadzenie nadzwyczajnych wyborów parlamentarnych w dwóch turach – 30 czerwca i 7 lipca. Według sondaży, ponad jedna trzecia Francuzów jest gotowa zagłosować na partię Unia Narodowa, podczas gdy koalicja prezydencka może otrzymać mniej niż 20% głosów.