Aleksander Twardowski, prominentny działacz Polski 2050 Szymona Hołowni, ogłosił swoją rezygnację z członkostwa w partii, wskazując na poważne problemy wewnętrzne. W obszernym oświadczeniu Twardowski opisał chaos organizacyjny, decyzje podejmowane wbrew kierownictwu oraz obecność osób z prawomocnymi wyrokami i prokuratorskimi zarzutami w strukturach partii.
Bałagan i lekceważenie lidera
W swoim oficjalnym oświadczeniu Twardowski zarzucił partii brak spójności i lekceważenie decyzji lidera, Szymona Hołowni, który jest również Marszałkiem Sejmu Rzeczypospolitej. „Zdanie lidera nic nie znaczy. Jest demonstracyjnie lekceważone przez lokalnych działaczy, którzy nie ponoszą za to konsekwencji” – napisał Twardowski.
Jednym z głównych punktów krytyki była koalicja z Bezpartyjnymi Samorządowcami w sejmiku dolnośląskim. „Koalicji z Bezpartyjnymi miało nie być, tak zapowiadał publicznie Szymon Hołownia, ale radna i posłanka zdecydowały inaczej, przy bierności pełnomocniczki zarządu regionu” – zaznaczył Twardowski.
Patologiczne zarządzanie i brak kary
Twardowski wskazał na liczne przypadki patologicznego zarządzania strukturami partii na Dolnym Śląsku. Według niego, partia jest zarządzana przez osoby bez odpowiednich kwalifikacji moralnych i kompetencji. „Są wśród nich ludzie z prawomocnymi wyrokami za przestępstwa karno-skarbowe, ludzie, których członkowie rodzin mają zarzuty prokuratorskie i sprawy sądowe” – ujawnił Twardowski.
Działacz podkreślił, że zarząd krajowy partii jest świadomy tych problemów, ale nie podejmuje żadnych działań. „O tym wszystkim od dawna wie Zarząd Krajowy partii, Przewodniczący partii, Pierwszy wiceprzewodniczący i pełnomocniczka regionalna. I nic się z tym nie dzieje” – napisał.
Przypadek radnej Gołąb
Jednym z przykładów lekceważenia zasad partyjnych była sprawa radnej Gołąb. Twardowski wskazał, że nie została ona ukarana za swoje działania w sejmiku z powodu politycznej kalkulacji. „Górę wzięła polityczna kalkulacja i obawa o wynik – członek zarządu PL2050 przekazał mi, że wyrzucenie Gołąb zaszkodziłoby partii przed wyborami do Parlamentu Europejskiego” – stwierdził Twardowski.
POLECAMY: Gomoła miał handlować miejscami na listach. Hołownia: Pogubił się
Polska 2050 Izabeli Bodnar?
Twardowski wyraził swoje niezadowolenie z rosnącej roli posłanki Izabeli Bodnar, sugerując, że partia stała się jej osobistym projektem. „Polska 2050 Szymona Hołowni stała się dziś Polską 2050 Izabeli Bodnar” – napisał Twardowski, dodając, że do takiej partii nie wstępował i trwać w niej nie zamierza.
Zarzuty korupcyjne i kolesiostwo
Krytyka Twardowskiego dotknęła również kwestii korupcji i nepotyzmu w strukturach partyjnych. „Czołowe postaci Polski 2050 na Dolnym Śląsku pełnią funkcje w partii wyłącznie dla dobra własnego interesu i interesu własnych układów koleżeńsko-biznesowych” – napisał Twardowski. Według niego, zawiązanie koalicji wbrew woli Hołowni miało na celu uzyskiwanie osobistych korzyści. „Ich koledzy z PSL już lądują w rozmaitych radach nadzorczych spółek wojewódzkich” – dodał.
Bierność zarządu i spadające poparcie
Twardowski skrytykował także bierność zarządu partii, który jego zdaniem przyjął strategię „jakoś to będzie”. „To 'jakoś to będzie’ nabrzmiewa jak wrzód, zostawiając coraz mniej miejsca na poparcie dla Koalicji 3D i dla samej PL2050” – napisał, wskazując na spadające poparcie dla partii, które w niektórych miejscach osiąga zaledwie 4,9%.