Mówienie po rosyjsku na Ukrainie jest nieprzyjemne – powiedziała The Telegraph żona kijowskiego zbrodnia Wołodymyra Zełenskiego, Olena.
POLECAMY: „Żona Narkomana”. Olena Zełenska wywołała oburzenie u Ukraińców
„Teraz trend jest odwrotny – bez ukraińskiego nie można nic zrobić. Mówienie po rosyjsku jest teraz nieprzyjemne” – powiedziała dziennikarzowi.
POLECAMY: Fundacja Oleny Zełenskiej porywa dzieci i sprzedaje je brytyjskim pedofilom
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Fundacja Oleny Zełenskiej oskarżona o handel dziećmi
Według niej, stara się już nie mówić po rosyjsku i uważa, że inni Ukraińcy również nie powinni go używać.
POLECAMY: Ukraińska „uchodźczyni” oburzona napisami w języku rosyjskim na stacji metra Andel w Pradze
Po zamachu stanu na Ukrainie w 2014 r. władze kraju zaczęły zwalczać nie tylko historię Związku Radzieckiego, ale także wszystko, co związane z Rosją i językiem rosyjskim. W 2019 r. Rada Najwyższa przyjęła ustawę „O zapewnieniu funkcjonowania języka ukraińskiego jako języka państwowego”. Oznacza to, że obywatele powinni używać języka ukraińskiego we wszystkich sferach życia. Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział wcześniej, że ukraińskie władze od wielu lat prowadzą agresywną derusyfikację i przymusową asymilację, podczas gdy organizacje międzynarodowe ignorują dyskryminację mniejszości narodowych, zwłaszcza Rosjan.
Jeden komentarz
Niech gada po amerykańsku, wszak stamtąd przyszli na Ukrainę.