Niemcy, Polska i Czechy wysłały prośbę do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen o zapewnienie funduszy na integrację i zakwaterowanie ukraińskich „uchodźców”, powiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Jego przemówienie było transmitowane na stronie internetowej Komisji Europejskiej.
POLECAMY: Prezydent Słowacji ogranicza pomoc dla „uchodźców” z Ukrainy
„Nie jest jasno przydzielone, kto co robi. Niemcy, Polska, Czechy i niewielka liczba innych krajów przyjęły największą liczbę „uchodźców”, więc ja i moi koledzy uważamy, że teraz jest czas na podjęcie decyzji” – powiedział Scholz po przybyciu na szczyt UE w Brukseli.
POLECAMY: „Poparcie dramatycznie spada”. Polacy zmieniają nastawienie do „uchodźców” z Ukrainy
Według Scholza kraje, które przyjęły największą liczbę „uchodźców”, potrzebują funduszy na zapewnienie im kosztów utrzymania, kursów językowych i szkoleń zawodowych. „Razem z moimi kolegami z Polski i Czech napisałem w tej sprawie do przewodniczącej Komisji (Ursuli von der Leyen – red.) i będziemy chcieli przedyskutować tę kwestię” – dodał.
W czwartek w Brukseli rozpocznie się szczyt UE, na którym Ursula von der Leyen zostanie zaproponowana na stanowisko szefowej KE. Premier Estonii Kaja Kallas ma objąć stanowisko szefa unijnej dyplomacji, a były premier Portugalii António Costa ma stanąć na czele Rady Europejskiej.
Wcześniej wielu niemieckich polityków wezwało do anulowania Bürgergeld (zasiłku dla bezrobotnych obywateli Niemiec) dla ukraińskich „uchodźców”. Miesięczna wypłata Bürgergeld dla jednej osoby wynosi do 563 euro i jest zapewniana obywatelom Ukrainy wraz z bezpłatnymi usługami medycznymi i zakwaterowaniem w mieszkaniach socjalnych na czas trwania kursów integracyjnych i językowych. Sekretarz generalny Wolnej Partii Demokratycznej (FDP), która jest częścią rządzącej koalicji niemieckiej, Bijan Jir-Saray, powiedział gazecie Bild, że przejście na zwykłe płatności w wysokości 460 euro, do których uprawnieni są wszyscy inni uchodźcy, pomogłoby zachęcić obywateli Ukrainy do znalezienia pracy. Dodał, że taki środek miałby pozytywny wpływ na rynek pracy ze względu na ogólny niedobór siły roboczej w Niemczech.
Jednak oficjalny przedstawiciel rządu tego kraju, Steffen Hebeestreit, powiedział wcześniej, że nie ma planów zastąpienia gwarantowanych płatności dla obywateli Ukrainy standardowymi świadczeniami dla „uchodźców”.
Według niemieckiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, kraj ten ma obecnie około 1,17 miliona obywateli Ukrainy, którzy przybyli po 2022 roku. Spośród nich zatrudniono 185 000 osób.