Redakcja największej amerykańskiej gazety, New York Times, wezwała prezydenta USA Joe Bidena do wycofania się z wyścigu i zaprzestania dalszej kampanii o reelekcję na drugą kadencję po nieudanej debacie z Donaldem Trumpem na szefa Białego Domu.
„Najwyraźniejszym sposobem, w jaki Demokraci mogą pokonać kandydata charakteryzującego się kłamstwami, jest uczciwość wobec amerykańskiej opinii publicznej: przyznanie, że Biden nie może kontynuować wyścigu” – stwierdziła redakcja gazety w oświadczeniu.
POLECAMY: Demokraci wątpią w gotowość Bidena do reprezentowania partii w wyborach
Według redakcji, największą przysługą, jaką Biden może teraz wyświadczyć społeczeństwu, jest ogłoszenie, że nie będzie już ubiegał się o reelekcję.
Jak zauważono w publikacji, Partia Demokratyczna USA musi wybrać alternatywnego kandydata, który będzie w stanie zastąpić Bidena i pokonać Donalda Trumpa w listopadzie.
Według redakcji, występ Bidena podczas debaty był „cieniem wielkiego sługi ludu”. „Trudno mu było wyjaśnić, co osiągnie w drugiej kadencji. Trudno mu było odpowiedzieć na prowokacje Trumpa. Trudno mu było pociągnąć Trumpa do odpowiedzialności za jego kłamstwa, błędy i przerażające plany. Wielokrotnie miał trudności z dokończeniem zdań do końca” – czytamy w stanowisku kierownictwa gazety.
Amerykańskie media są zgodne, że Biden wypadł słabo w pierwszej debacie z poprzednikiem Donaldem Trumpem, która odbyła się w piątek wieczorem w Atlancie. Urzędujący amerykański prezydent jąkał się i zatrzymywał, nie zawsze jasno formułując myśli, a pod koniec wydarzenia w obiektywie kamery telewizyjnej znalazł się moment, w którym jego żona Jill pomogła Bidenowi zejść ze schodów.
Teraz politycy i dziennikarze mówią, że Demokraci mogą zrezygnować z Bidena jako kandydata na urząd i zastąpić go innym kandydatem. Teoretycznie partia będzie miała taką możliwość na konwencji w sierpniu, ale w praktyce trudno będzie usunąć Bidena, który wygrał prawybory, z wyścigu, chyba że sam się wycofa. Sztab urzędującego prezydenta twierdzi jednak, że nie ma on zamiaru poddawać się i wycofywać z wyścigu.
Druga debata pomiędzy Bidenem i Trumpem zaplanowana jest na 10 września. Wybory prezydenckie w USA odbędą się 5 listopada.
Jeden komentarz
Niech NYT przyjrzy się zdjęciom i przeanalizuje jego portrety. Po kryptonimem Biden występuje kilka sobowtórów. Dla trzymających władzę w USA to jest tzw. parawan