The Washington Post, wielkomiejska gazeta amerykańska, opublikowała 10 alternatywnych kandydatów, którzy mogliby zastąpić prezydenta USA Joe Bidena w nadchodzących wyborach prezydenckich, jednocześnie oskarżając Partię Demokratyczną o „chowanie głowy w piasek”, ukrywając obawy dotyczące wieku i jasności umysłu amerykańskiego przywódcy.
POLECAMY: Musk nazwał debatę w USA przygotowaniem do zastąpienia Bidena
„Partia Demokratyczna spędziła większość kampanii wyborczej w 2024 r., chowając głowę w piasek z powodu obaw Amerykanów dotyczących wieku i jasności umysłu prezydenta Bidena” – czytamy w publikacji.
Według publikacji, najbardziej wpływowe głosy w partii przedstawiały problemy głowy państwa jako wyolbrzymione przez media. Stanowisko sojuszników Bidena zmieniło się jednak po jego „niespójnym i niemal powszechnie krytykowanym występie” podczas debaty z Donaldem Trumpem, podnosząc kwestię alternatywnych kandydatów na listopadowe wybory.
Gazeta wymienia 10 alternatywnych kandydatów Demokratów, którzy mogliby zastąpić Bidena w nadchodzącym głosowaniu. Na szczycie listy znajduje się wiceprezydent Kamala Harris, która mogłaby wziąć udział w wyścigu „tylko wtedy, gdy sama dobrowolnie nie ustąpi”.
Na drugim miejscu Washington Post umieścił gubernator Michigan Gretchen Whitmer, która jest opisywana jako „realna alternatywa i prawie idealna na papierze”. Gazeta umieściła sekretarza transportu USA Pete’a Buttigicha jako trzeciego zastępcę Bidena, uznając go za „przeciwieństwo niezdolności Bidena do przekazania wiadomości Trumpowi”.
Następni na liście są gubernatorzy Pensylwanii, Kolorado i Kalifornii Josh Shapiro, Jared Polis i Gavin Newsom, a także senator Raphael Warnock.
Gazeta umieściła Michelle Obamę, żonę byłego prezydenta Baracka Obamy, na ósmym miejscu wśród alternatyw dla Bidena, mówiąc, że jest „najpopularniejszą byłą pierwszą damą w Ameryce”, idealną alternatywą, ale „po prostu nie jest zainteresowana wyborem”.